– Formuła podwyższonego opodatkowania dla sektora bankowego jest naszym zdaniem niesprawiedliwa i niekonstytucyjna – mówił Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich podczas środowej konferencji prasowej. – Odnosi się tylko do jednej branży, a ewidentnie nie zauważa, że są sektory, które są bardziej rentowne i zyskowne – podkreślał.
Ile stracą banki na wyższych podatkach
W ten sposób prezes Białek odniósł się do propozycji przedstawionej ostatnio przez Ministerstwo Finansów, wedle której stawka CIT dla banków ma wzrosnąć z obecnych 19 proc. do 30 proc. w 2026 r. W kolejnych latach ma nastąpić spadek do 26 proc. i docelowo do 23 proc. począwszy od 2028 r. Jednocześnie MF chce też nieco obniżyć tzw. podatek bankowy, o 20 proc. od 2028 r.
Czytaj więcej
Kwestie budżetowe okazały się jednym z wątków dosyć ostrej wymiany zdań między prezydentem Karole...
W środę Związek Banków Polskich przedstawił kompleksową analizę skutków tej propozycji. I tak, w samym 2026 r. tzw. banki mają zapłacić nawet o 7,04 mld zł więcej podatku CIT. W 2026 r. koszty fiskalne (a więc po uwzględnieniu obniżki podatku bankowego) mają wynieść 3,55 mld zł, w 2027 r. – 0,96 mld zł, a w kolejnych latach – ok. 1-1,7 mld zł rocznie. Łącznie w perspektywie 10 lat sektor ma zapłacić daniny o 20,6 mld zł wyższe, a wprowadzenie podwyższonej stawki CIT podwyższy trwale jej poziom o około 3 pkt proc. (w samym 2027 r. – o 47 proc.).