Z informacji dziennikarzy RMF FM wynika, że rząd kończy prace nad programem wsparcia kredytobiorców odczuwających skutki wzrostu stóp procentowych.

Według nieoficjalnych informacji rozważane jest uruchomienie dwóch mechanizmów. Pierwsze to zaoferowanie najbardziej poszkodowanym pomocy w ramach Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Miałoby to polegać na tym, że najgorzej zarabiającym państwowych fundusz dawałby wieloletnie nieoprocentowane pożyczki na spłacenie rat. Niewykluczone jest także bezzwrotne dopłacanie przez państwo do kredytów.

Drugim rozwiązaniem rozpatrywanym w kancelarii premiera jest ustawowe ograniczenie marż kredytowych na kilka miesięcy. - W kręgach władzy panuje bowiem przekonanie, że banki nie zachowują się odpowiedzialnie i w tej trudnej sytuacji jedynie kumulują zyski - podaje rozgłośnia. Miałoby też sprawić, że raty będą nieco niższe.

Przypomnijmy, iż w środę Rada Polityki Pieniężnej niespodziewanie podwyższyła stopy procentowe aż o 1 pkt proc. Była to już jej siódma podwyżka z rzędu, a zarazem największa od 2000 r. Teraz główna stopa referencyjna będzie wynosić 4,5 proc. i jest to poziom niewidziany od 2012 r.

Czytaj więcej

Stopy inflacji nie zduszą. Walka z nią przypomina walkę z wiatrakami