Zmiany w umowach ubezpieczeń grupowych na życie

Nowelizacje kodeksów cywilnego oraz rodzinnego i opiekuńczego powinny zaowocować przebudową treści warunków ubezpieczenia, które są podstawą do zawierania umów pracowniczego grupowego ubezpieczenia na życie – piszą Maciej Capik i Małgorzata Capik, właściciele firmy szkoleniowo-doradczej

Aktualizacja: 18.06.2009 07:08 Publikacja: 18.06.2009 01:04

Zmiany w umowach ubezpieczeń grupowych na życie

Foto: Rzeczpospolita, Paweł Gałka

Red

Grupowe pracownicze ubezpieczenia na życie zawierane są jako umowy na cudzy rachunek, w których w zdecydowanej większości ubezpieczającym, czyli stroną umowy, jest pracodawca. Z ochrony ubezpieczeniowej korzystają pracownicy, tj. ubezpieczeni, którzy indywidualnie akceptują warunki umowy, deklarując tzw. przystąpienie do ubezpieczenia. W praktyce odbywa się to tak, iż pracownik składa deklarację, czyli oświadczenie o akceptacji zasad umowy, z reguły na ręce pracodawcy, który następnie przysyła ją do zakładu ubezpieczeń. Dotychczasowe przepisy kodeksu cywilnego nie precyzowały, od którego momentu ubezpieczony pracownik może liczyć na ochronę ubezpieczeniową, tzn. na świadczenie w razie zajścia zdarzenia objętego ochroną. W umowach ubezpieczenia pojawiały się w tym zakresie różne zapisy, nie zawsze do końca precyzyjne.

[srodtytul]Deklaracja zgody[/srodtytul]

Przy okazji zmiany art. 829 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=66446F6BBCC9F517A597F8F9055FC27A?id=70928]k. c.[/link] kwestia ta została uporządkowana, bo nowy § 2 tego przepisu ma teraz następującą treść:

„§ 2. W umowie ubezpieczenia na życie zawartej na cudzy rachunek odpowiedzialność ubezpieczyciela rozpoczyna się nie wcześniej niż następnego dnia po tym, gdy ubezpieczony oświadczył stronie wskazanej w umowie, że chce skorzystać z zastrzeżenia na jego rzecz ochrony ubezpieczeniowej. Oświadczenie powinno obejmować także wysokość sumy ubezpieczenia. Zmiana umowy na niekorzyść ubezpieczonego lub osoby uprawnionej do otrzymania sumy ubezpieczenia w razie śmierci ubezpieczonego wymaga zgody tego ubezpieczonego”.

Deklaracja zgody zaczyna nabierać szczególnego znaczenia, bo jest to właśnie oświadczenie o chęci skorzystania z ochrony ubezpieczeniowej, co oznacza, że moment złożenia tej deklaracji będzie miał istotne znaczenie dla oceny uprawnień ubezpieczonego z umowy ubezpieczenia.

[wyimek]Można zawrzeć umowę w interesie ubezpieczonego, ale niektóre elementy tej umowy muszą uzyskać jego akceptację [/wyimek]

Trzeba jednak zwrócić uwagę na formułę tego przepisu. Ochrona ubezpieczeniowa będzie się rozpoczynała nie wcześniej niż od momentu złożenia oświadczenia. Moment ten będzie zatem początkiem ochrony dla ubezpieczonego, jeśli z warunków ubezpieczenia nie będzie wynikała inna chwila zapoczątkowująca tę ochronę. Istotne jest, aby zakład ubezpieczeń w postanowieniach umowy ubezpieczenia chwilę tę określił.

Ważne jest również precyzyjne podanie w umowie, do kogo ma się zwrócić ubezpieczony ze swoim oświadczeniem o chęci przystąpienia do umowy. Czy ma być to tak jak dotąd pracodawca jako ubezpieczający czy też oczekiwania zakładu ubezpieczeń w tym zakresie są inne. Brak odpowiednich zapisów w umowie będzie dawał ubezpieczonym prawo powołania się na przepis kodeksowy i żądania ochrony od momentu złożenia deklaracji.

[srodtytul]Zmiana warunków umowy[/srodtytul]

Zmiana warunków umowy jest też ważna dla zakładów ubezpieczeń.

Umowy grupowych pracowniczych ubezpieczeń na życie mają charakter dynamiczny, choćby ze względu na zmiany w składzie pracowników, którzy mogą korzystać z ochrony z zawartej umowy. Jeśli procedura obejmowania ochroną pracowników dotychczasowych i nowo zatrudnianych nie będzie wystarczająco precyzyjna, to powstaną wątpliwości, komu i od jakiego momentu świadczenia przysługują.

Oprócz tego sam pracodawca musi wiedzieć, czy może od pracowników przyjmować deklaracje przystąpienia do ubezpieczenia czy też ma ich kierować gdzie indziej, bo to on w pierwszej kolejności byłby adresatem niezadowolenia pracowników, gdyby się okazało, że ich deklaracje nie trafiły na właściwy adres i we właściwym terminie.

Zmiany powinny zostać wprowadzone nie tylko do ogólnych warunków ubezpieczenia z myślą o przyszłych umowach, ale także do treści umów już zawartych ze względu na nowo zatrudnianych pracowników.

[srodtytul]Kwestia zgody[/srodtytul]

Nowelizując art. 829 k.c., ustawodawca kierował się ideą uproszczenia wprowadzania zmian do umów ubezpieczenia na życie zawieranych na cudzy rachunek. Cudze życie i zdrowie nie może być przedmiotem manipulacji. Można zawrzeć umowę w interesie ubezpieczonego, ale ze względu na szczególny charakter ubezpieczanego ryzyka niektóre elementy tej umowy muszą uzyskać akceptację ubezpieczonego.

Dotąd przepisy nakazywały uzyskiwanie zgody ubezpieczonego, gdy zmiana miałaby naruszać jego prawa, szczególnie te związane z wypłatą sumy na wypadek śmierci. Rozwiązanie to było krytykowane. Zwracano uwagę, iż w zbyt wielu sytuacjach trzeba występować o zgodę ubezpieczonego. Teraz, po nowelizacji, trzeba będzie ubezpieczonego prosić o akceptację zmian, które miałyby wpływać na jego niekorzyść, również z podkreśleniem aspektu wypłaty sumy na wypadek śmierci. Czy wpłynie to znacząco na zasady obsługi ubezpieczeń na życie?

Wiele istotnych zmian umowy ubezpieczenia będzie nadal wymagać akceptacji przez ubezpieczonego, choćby dlatego że pojęcie „zmiany na korzyść” może być różnie interpretowane, w zależności od sytuacji i interesu ubezpieczonego, który decyduje się na przystąpienie do umowy ubezpieczenia. Na przykład zmiana zakresu świadczeń polegająca na rezygnacji z ich części w zamian za wyższą wypłatę w razie śmierci w ocenie jednych ubezpieczonych może być rozwiązaniem oczekiwanym. Inni natomiast mogą uznać, że jest to pozbawienie ich możliwości korzystania z różnych świadczeń. Dlatego nawet jeśli zmiana umowy nie miałaby oznaczać zmiany wysokości składki, ocena jej wpływu w aspekcie korzyści dla ubezpieczonego nie zawsze będzie jednoznaczna. Skoro tak, to w wielu wypadkach o akceptację ubezpieczonego trzeba będzie zabiegać, choćby w celu uniknięcia zarzutu dokonania zmian umowy z naruszeniem przepisów prawa.

[srodtytul]Prawo rodzinne i opiekuńcze[/srodtytul]

Kiedy analizuje się niezbędność korekty warunków, na jakich zawierane są umowy grupowych ubezpieczeń pracowniczych, to nie można pominąć nowelizacji przepisów prawa rodzinnego i opiekuńczego. Zdarzeniami objętymi ochroną w ramach tych umów są, poza śmiercią czy poważną chorobą ubezpieczonego, jeszcze inne, np. urodzenie się dziecka.

Wydaje się, że takie pojęcia jak śmierć czy urodzenie są oczywiste. Życie kreuje jednak sytuacje wyjątkowe, które muszą swoje rozwiązanie znaleźć w odpowiednich przepisach prawa. Dlatego np. w k. r. o. mamy teraz przepis stanowiący, że matką dziecka jest kobieta, które je urodziła, dla wyjaśnienia sytuacji prawnej tzw. surogatek. Mamy przepisy mówiące o zaprzeczeniu macierzyństwa, normy dotyczące uznania ojcostwa i jego zaprzeczenia. Powinny one znaleźć swoje przełożenie na te zapisy warunków ubezpieczenia, które określają prawo do świadczenia w razie urodzenia dziecka. Zakłady ubezpieczeń przyjmują z reguły, iż podstawą wypłaty świadczeń jest dokument wystawiony przez urząd stanu cywilnego. Możliwość zaprzeczenia macierzyństwa i ojcostwa powoduje, że informacje zawarte w tym dokumencie mogą się zmienić, i to nie tylko za sprawą działania osób trzecich. Czy w wypadku skutecznie przeprowadzonego zaprzeczenia ojcostwa ubezpieczony, który uprzednio pobrał świadczenie z tytułu urodzenia dziecka, powinien je zwrócić? Czy konieczność zwrotu warunkowana jest terminem wystąpienia o zaprzeczenie ojcostwa, przyjmując, iż nowe przepisy dają w takim wypadku mężczyźnie dużo czasu na wystąpienie z odpowiednim wnioskiem do sądu?

To tylko nieliczne pytania, które można postawić, patrząc na zmienione prawo rodzinne i porównując je z postanowieniami umów ubezpieczenia.

[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=56FDEDC8516D7297AFC60AB11FF66B80?id=169985]Ustawa o działalności ubezpieczeniowej[/link] (art. 12 ust. 4) stanowi, że niejednoznaczne i nieprecyzyjne postanowienia umowy ubezpieczenia mają być tłumaczone na korzyść ubezpieczającego, ubezpieczonego czy uprawnionego. Nie da się jednak wszystkich problemów wynikających z niedostatków treści umowy rozwiązać za pomocą tej formuły. Dlatego w pewnych wypadkach korekta treści umów, nawet już zawartych, jest w interesie stron umowy, a gdy chodzi o grupowe ubezpieczenia na życie – także w interesie ubezpieczonych.

I na koniec: omawiana tu nowelizacja kodeksu cywilnego obowiązuje od 18 czerwca ([link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=304740]DzU nr 42, poz. 341[/link]), a kodeksu rodzinnego i opiekuńczego od 13 czerwca ([link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=292370]DzU z 2008 r. nr 220, poz. 1431[/link]).

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów