Z tego artykułu dowiesz się:
- Jak zmieniają się preferencje Polaków wobec napojów alkoholowych i bezalkoholowych?
- Jaką wartość osiągnął rynek napojów bezalkoholowych w Polsce?
- Które segmenty napojów bezalkoholowych rosną najszybciej?
- Jaki wpływ mają trendy zdrowotne na wybory konsumentów w zakresie napojów?
- Jakie działania podejmują sieci handlowe w odpowiedzi na rosnącą popularność napojów bezalkoholowych?
- Jakie zmiany zachodzą w sprzedaży piw i win bezalkoholowych?
Na trunki bezalkoholowe Polacy wydają już więcej niż oleje, herbatę czy ręczniki kuchenne. Tymczasem sprzedaż wersji z procentami spadła w ciągu ostatnich 12 miesięcy – zarówno wartościowo, jak i ilościowo – odpowiednio 2,1 proc. oraz 5,5 proc. – wynika z najnowszych danych NielsenIQ dla "Rzeczpospolitej".
Tymczasem warianty bezalkoholowe wydają się być odporne na te zawirowania i radzą sobie bardzo dobrze. Na tego typu produkty Polacy wydali w tym czasie już niemal 2 mld zł.
Moda na trunki bez procentów
– Łączna sprzedaż plasuje trunki bezalkoholowe jako jedną z większych kategorii, w top 40 kategoriach FMCG w Polsce, które monitorujemy. Co więcej, nie tylko wydajemy na nie dużo, ale z roku na rok coraz więcej – mówi Anna Wagner z firmy NielsenIQ. W ciągu ostatnich 12 miesięcy odnotowaliśmy wzrost wartości sprzedaży o 5 proc. w porównaniu do analogicznego okresu sprzed roku. Ponadto rośnie również sprzedaż ilościowa, i to o 3,2 proc. – dodaje.
Liderem kategorii 0 proc. jest piwo, ale szybko rośnie także kategoria wina, jak i pozostałe. Wśród alkoholi mocnych warianty tego typu są najbardziej popularne w przypadku ginu. – Wartość sprzedaży piwa rok temu rosła o ponad 15 proc., teraz nieco powyżej 2 proc. Wina są drugą kategorią, w której istotność wariantów bezalkoholowych jest największa – mówi Anna Wagner. – Tutaj takiego rażącego spowolnienia jednak nie ma. Wzrosty wartości sprzedaży win bezalkoholowych z ubiegłego roku były na poziomie 41 proc., obecnie nieco ponad 39 proc. Wśród nich królują wina musujące, których sprzedaż rośnie powyżej 30 proc. (wartościowo i ilościowo), ale najszybciej rozwijają się bezalkoholowe wina aromatyzowane i owocowe. Wydaliśmy na nie niemal trzykrotnie więcej niż rok temu – dodaje.