W pierwszym półroczu liczba akcji tego typu w gazetkach reklamowych wzrosła o 9 proc. w efekcie mocniejszego wzrostu cen, wywołanego choćby powrotem VAT na żywność, jak i wojną cenową między największymi sieciami.
Firmy logistyczne szacują, że podczas letnich wyprzedaży liczba zamówień i zwrotów na polskim rynku e-commerce może wzrosnąć nawet dwukrotnie w porównaniu do pozostałych okresów roku
Tylko w sześć miesięcy tego roku w Polsce zlikwidowano 1,6 tys. sklepów, a 5,2 tys. zawiesiło działalność. – Będzie jeszcze gorzej, bo szybko rosną koszty energii i płac – uważają eksperci.
W miarę wciąż utrzymującej się inflacji, ale i rosnącego optymizmu coraz mniej Polaków planuje, co kupi w sklepie, stawiając raczej na to, co będzie w promocji.
Choć strefy kibica czy lokale gastronomiczne szykują się na większy ruch w związku z piłkarskimi mistrzostwami Europy, większość kibiców będzie oglądać transmisje w domu, a nie barze czy restauracji.
Najbardziej podrożały sosy, marynaty i przyprawy. Na zorganizowanie jednego spotkania przy grillu podczas majówki dwie trzecie Polaków chce wydać do 150 zł.
Po dwóch latach przerwy wrócił 5-proc. VAT na większość produktów spożywczych. Mimo zapowiedzi największych sieci utrzymania niezmienionych cen, większość konsumentów zmianę odczuje.
Duże zróżnicowanie w środkach, jakimi dysponują konsumenci, pomiędzy aglomeracjami i najbiedniejszymi powiatami powoduje koncentrowanie inwestycji firm w dużych miastach, a utrudnia zakupy w mniejszych miejscowościach.