Klienci sklepów internetowych mają prawo odstąpić od umowy w ciągu dziesięciu dni od zakupu i zwrócić towar, nawet bez opakowania. Problem w tym, że wówczas sprzedawcy nie zawsze chcą go przyjąć.
Nielegalne klauzule
Niektórzy sprzedawcy zastrzegają bowiem w regulaminach, że nie przyjmą towaru bez opakowania albo gdy zostanie ono uszkodzone. Takie postanowienia wielokrotnie jednak kwestionował Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK). Dlatego też sprzedawcy wpadli na inny pomysł. Klientom, którzy rozpakowali towar i pudełko ma np. ślady rozerwania, potrącają koszt jego naprawy lub wymiany na nowe. Jednak i takie postanowienie SOKiK uznał za niedozwolone w wyroku z 2 lipca 2014 r. (sygn. XVII AmC 11407/12).
Ekspertów nie dziwi postanowienie sądu. Decyzja o potrącaniu kosztów nie daje konsumentom odpowiedzi, jaka kwota zostanie odliczona. Ponadto przedsiębiorca mógłby ją stosować zawsze. Nie oznacza to jednak, że w pewnych sytuacjach prawo nie będzie po stronie przedsiębiorcy.
– Jeżeli zniszczenie opakowania przez konsumenta nie mieści się w granicach zwykłego zarządu, to naruszy obowiązek zwrotu towaru w stanie niezmienionym – mówi Tomasz Konieczny radca prawny – Konieczny, Grzybowski, Polak Kancelaria Prawna.
Dzieje się tak, gdy np. konsument nie zastosował się do widocznej na opakowaniu instrukcji dotyczącej rozpakowywania i w efekcie opakowanie nie nadaje się do ponownego użycia.