Czas na objęcie prezydentury nie jest łatwy. Andrzej Duda rozpocznie urzędowanie w najgorętszym okresie kampanii wyborczej do parlamentu, i w tym okresie raczej trudno mu będzie oderwać się od politycznego zaplecza, i zdefiniować siebie jako polityka samodzielnego.
Wielu krytyków Dudy wskazywało na jego małe doświadczenie polityczne i brak samodzielności. Owszem Andrzej Duda zrobił niespotykaną, błyskawiczną karierę polityczną, został wyciągnięty z drugiego szeregu swojej partii. Wygrał wybory, chociaż jeszcze pół roku temu nie był postacią powszechnie rozpoznawalną. Ta wada nowego prezydenta jest jednocześnie jego ogromną zaletą. Nie jest osobą wywodzącą się bezpośrednio z kręgu „zakonu” czyli najbliższych, wieloletnich współpracowników Jarosława Kaczyńskiego, co może oznaczać, że z czasem może pojawić się chęć budowania własnego zaplecza politycznego