Reklama
Rozwiń
Reklama

Nagła rezygnacja. Po sporze z Donaldem Trumpem twarz ruchu MAGA odchodzi z Kongresu

Jedna z liderek ruchu MAGA, zasiadająca w Izbie Reprezentantów Marjorie Taylor Greene ogłosiła zakończenie kariery parlamentarnej. Greene, do niedawna bliska sojuszniczka Donalda Trumpa, oceniła, że republikanie przegrają nadchodzące wybory.

Publikacja: 22.11.2025 11:10

Marjorie Taylor Greene ogłosiła swoją rezygnację

Marjorie Taylor Greene ogłosiła swoją rezygnację

Foto: REUTERS/Megan Varner

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego polityczne drogi Marjorie Taylor Greene i Donalda Trumpa się rozeszły?
  • Jak Marjorie Taylor Greene ocenia amerykański system polityczny i sytuację Amerykanów?
  • Dlaczego Marjorie Taylor Greene rezygnuje z zasiadania w Kongresie?
  • Jak decyzję kongresmenki przyjął Donald Trump?

W ostatnim czasie drogi Marjorie Taylor Greene i Donalda Trumpa rozeszły się. Kongresmenka z Georgii twierdziła, iż prezydent USA naciskał na nią, by wycofała poparcie dla rezolucji ws. ujawnienia akt ze sprawy Jeffreya Epsteina. Za krytykę pod jego adresem m.in. dotyczącą sprawy Epsteina Trump nazwał Greene „zdrajczynią”.

– Zdrajcą jest Amerykanin, który służy obcym państwom i sobie. Patriotą jest Amerykanin, który służy USA i Amerykankom, takim jak kobiety stojące za mną – odpowiadała na krytykę Greene.

Czytaj więcej

Gwiazda ruchu MAGA otrzymuje groźby. Wcześniej Trump nazwał ją „narzekającą wariatką”

Donald Trump chciał, by straciła mandat. Marjorie Taylor Greene ogłasza, że odchodzi z Kongresu

Trump ocenił, że w najbliższych wyborach do Izby Reprezentantów Partia Republikańska powinna wystawić kandydata, który będzie rywalizował z Greene w jej okręgu. Zadeklarował, że udzieli poparcia takiej osobie.

Reklama
Reklama

Teraz kongresmenka opublikowała w mediach społecznościowych dziesięciominutowe oświadczenie, w którym poinformowała, że kończy karierę w Izbie Reprezentantów, a 5 stycznia 2026 r. będzie ostatnim dniem, w którym będzie sprawować mandat.

Marjorie Taylor Greene powiedziała, że w Izbie Reprezentantów zawsze reprezentowała interesy „zwykłych Amerykanów”. – Dlatego zawsze byłam pogardzana w Waszyngtonie i nigdy tam nie pasowałam – oceniła, twierdząc, że Amerykanie są wykorzystywani przez kompleks polityczno-przemysłowy obu głównych partii. Według niej, bez względu na to, czy wybory wygrywają republikanie, czy demokraci, dla zwykłych Amerykanów nic nie zmienia się na lepsze. – Dług rośnie, Waszyngton dba o globalne i korporacyjne interesy, Amerykanie tracą miejsca pracy na rzecz nielegalnych pracowników, legalnych migrantów lub pracowników w innych krajach – mówiła.

Greene dodała, że pieniądze amerykańskich polityków wydawane są na zagraniczne wojny, pomoc zagraniczną i zagraniczne interesy, a dla przeciętnego Amerykanina siła nabywcza pieniądza spada, tak że rodzina nie może się utrzymać z pensji jednej osoby, a oboje rodzice muszą pracować, by przeżyć.

Znana kongresmenka była twarzą ruchu MAGA i America First

Kongresmenka zadeklarowała, że w 2020 r. wystartowała w wyborach, ponieważ wierzyła, że hasło „Make America Great Again” (Uczyńmy Amerykę Ponownie Wielką) oznacza także „America First” (Po Pierwsze Ameryka). W oświadczeniu zaznaczyła, że w Izbie broniła pierwszej i drugiej poprawki do konstytucji (wolności słowa i wyznania oraz prawa do posiadania broni) i życia nienarodzonych dzieci, a także głosowała za wzmocnieniem granicy i przeciw „tyranii szaleństwa COVID”. Oceniła przy tym, że choć republikanie od niemal roku mają większość w Izbie Reprezentantów, to władza ustawodawcza została zepchnięta na boczny tor, a w okresie kampanii wyborczej w Izbie znika odwaga i włączany jest „bezpieczny tryb reelekcji”.

W oświadczeniu Greene skrytykowała spikera Izby Reprezentantów (teraz funkcję tę sprawuje Mike Johnson) za trzymanie w „zamrażarce” projektów ustaw ważnych dla konserwatystów. Mówiła także o problemach podatników, borykających się z rosnącymi czynszami, rosnącym bezrobociem i wysokimi cenami żywności.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Gwiazda ruchu MAGA zaczyna dystansować się od Donalda Trumpa. Dlaczego?

Marjorie Taylor Greene: Bronię zgwałconych Amerykanek, a prezydent USA mi grozi

– Walczyłam ciężej niż prawie każdy z wybranych republikanów, by Donald Trump i republikanie doszli do władzy. Jeździłam po całym kraju, wydałam miliony z własnych pieniędzy – mówiła Greene, dodając, że wspierała Donalda Trumpa, gdy za rządów Joe Bidena miał kłopoty z wymiarem sprawiedliwości. Zaznaczyła, że tylko w kilku sprawach, dotyczących m.in. wiz H-1B czy akt Epsteina, głosowała inaczej niż jej partia. Podkreśliła, że lojalność powinna działać w dwie strony.

– Stawanie w obronie Amerykanek, które zostały zgwałcone w wieku 14 lat, były ofiarami handlu ludźmi i były wykorzystywane przez bogatych, wpływowych mężczyzn, nie powinno skutkować tym, że nazywa mnie zdrajczynią i grozi mi prezydent Stanów Zjednoczonych, za którego walczyłam – powiedziała w oświadczeniu kongresmenka.

Marjorie Taylor Greene odchodzi, Donald Trump zadowolony

– Nie chcę, żeby mój kochany okręg wyborczy musiał znosić bolesne i pełne nienawiści prawybory przeciwko mnie, prowadzone przez prezydenta, o którego wszyscy walczyliśmy, tylko po to, bym wygrała wybory, gdy republikanie prawdopodobnie przegrają wybory uzupełniające, a potem będę musiała bronić prezydenta przed impeachmentem po tym, jak z nienawiścią wydał dziesiątki milionów dolarów przeciwko mnie i próbował mnie zniszczyć. To wszystko jest tak absurdalne i kompletnie niepoważne. Nie zamierzam być maltretowaną żoną, która ma nadzieję, że to wszystko minie i będzie lepiej – powiedziała Marjorie Taylor Greene.

Czytaj więcej

Kongres podjął decyzję ws. publikacji akt ze sprawy Jeffreya Epsteina

Donald Trump z zadowoleniem przyjął informację, że 5 stycznia Marjorie Taylor Greene zakończy sprawowanie mandatu i nie będzie ubiegała się o reelekcję. – Moim zdaniem to wspaniałe wieści dla kraju. Świetnie – powiedział w rozmowie z ABC News.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego polityczne drogi Marjorie Taylor Greene i Donalda Trumpa się rozeszły?
  • Jak Marjorie Taylor Greene ocenia amerykański system polityczny i sytuację Amerykanów?
  • Dlaczego Marjorie Taylor Greene rezygnuje z zasiadania w Kongresie?
  • Jak decyzję kongresmenki przyjął Donald Trump?
Pozostało jeszcze 95% artykułu

W ostatnim czasie drogi Marjorie Taylor Greene i Donalda Trumpa rozeszły się. Kongresmenka z Georgii twierdziła, iż prezydent USA naciskał na nią, by wycofała poparcie dla rezolucji ws. ujawnienia akt ze sprawy Jeffreya Epsteina. Za krytykę pod jego adresem m.in. dotyczącą sprawy Epsteina Trump nazwał Greene „zdrajczynią”.

– Zdrajcą jest Amerykanin, który służy obcym państwom i sobie. Patriotą jest Amerykanin, który służy USA i Amerykankom, takim jak kobiety stojące za mną – odpowiadała na krytykę Greene.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Kijowski ekspert o planie Trumpa: Prowadzi do kapitulacji Ukrainy
Polityka
Amerykanie zostaną, aby chronić biznes z Putinem? Dlaczego doszło do sabotażu?
Polityka
Jak arystokracja Władimira Putina rządzi Rosją
Polityka
Turcja skazana na Erdogana. Makiawelistyczny plan na wieczne rządzenie
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Polityka
Czy 50 lat po śmierci Francisco Franco Hiszpania wróci do dziedzictwa dyktatora?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama