Minister Cyfryzacji: Wychodzimy z chaosu, który zastaliśmy

Jestem w ministerstwie ponad miesiąc i wiele spraw wymagało naprawdę pilnego rozwiązania. Nie było żadnych dokumentów z prac nad wdrożeniem DSA i DGA, żadnych planów na „Cyfrową dekadę” – mówi wicepremier i Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Publikacja: 28.01.2024 12:53

Krzysztof Gawkowski

Krzysztof Gawkowski

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Pod koniec poprzedniej kadencji ówczesny minister cyfryzacji zabiegał o wprowadzenie ustawy o ochronie najmłodszych przed szkodliwymi treściami w internecie.

Krzysztof Gawkowski: Jestem tatą trójki dzieci. Wiem doskonale, że sieć może wpływać na stan i rozwoju psychicznego i fizycznego małoletnich. Jestem orędownikiem tego by stworzyć takie bezpieczne środowisko cyfrowe, internetowe, które będzie dzieciom dawało poczucie bezpieczeństwa i szanse rozwoju i nie będzie doprowadzało do tego, że mają kontakt z jakimiś nielegalnymi albo nieodpowiednimi treściami. Jestem chętny do spotkań i rozmów z organizacjami pozarządowymi i społecznikami, którzy mają różne pomysły na to, jaki powinien być format skutecznego państwa w ochronie małoletnich. Trzeba działać wielowektorowo tzn. w procesie cyfryzacji, edukacji i zdrowia.

Innym pomysłem w zeszłej kadencji, który wzbudził wiele kontrowersji, było utworzenie centralnej bazy danych zbieranych przez biegłych rewidentów w ramach audytu. Samorządy prawnicze zwracały jednak uwagę, że mogło to zagrażać tajemnicy zawodowej. Czy jest planowany powrót do tego pomysłu, czy ostatecznie go zarzucono?

Dostaliśmy bardzo wiele uwag, jak taką bazę należałoby prowadzić. Wciąż jest więcej pytań, niż odpowiedzi. W tej sprawie dużo mówiona, ale mało robiono. Nie można powiedzieć, by ten projekt był dobrze przygotowany. Wpłynęły też opinie w Krajowej Izby Doradców Podatkowych, Biura Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców i innych instytucji, które wskazały, że ten kierunek nie był najlepszy. Na razie konsultacje są dalekie od zakończenia, ale daleki jestem od stwierdzenia, że to był dobry pomysł. Jestem w ministerstwie ponad miesiąc i wiele spraw wymagało naprawdę pilnego rozwiązania. Nie było żadnych dokumentów z prac nad wdrożeniem DSA i DGA, żadnych planów na „Cyfrową dekadę”. Wciąż więc na razie wychodzimy z chaosu który zastaliśmy, zamiast przedstawiać plan na całe cztery lata, jednak równolegle nad nim pracujemy.

Czytaj więcej

e-Doręczenia – na rewolucję znów trzeba poczekać

Najbardziej widocznym przejawem tego chaosu były e-Doręczenia. W ostatniej chwili przesunięto je najpierw o 3 tygodnie, a potem do października 2024 r. Czy tym razem uda się zdążyć w terminie?

Poprzednia ekipa mówiła, że projekt jest już skończony i świetnie dopracowany. Po wyborach okazało się, że tak nie jest i trzeba było przesunąć wdrożenie o kolejne tygodnie, a potem zmieniać ustawę w trybie pilnym. I to już zrobiliśmy my. Ten projekt był zabagniony do kwadratu, więc przesunięcie na październik daje niezbędny czas. Mamy świadomość systemowych błędów popełnionych w ostatnich miesiącach: brak komunikacji, problemy techniczne, nieelastyczny system. Jesteśmy na etapie analizy i porządkowania całego procesu. Najważniejszy jest dla nas komfort obywateli i przedsiębiorców w załatwianiu sprawy. Chcemy wdrażać e-Doręczenia i dotrzymać terminu, ale mamy świadomość ile trzeba nadrobić. Trwają procesy naprawcze i koordynacyjne w jednostkach odpowiadających za wdrożenie systemu. Najważniejsze jest ułożenie współpracy z głównym operatorem, czyli Pocztą Polską, ale trzeba poczekać aż tam zakończy się wewnętrzny proces.

Cała rozmowa w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" i na rp.pl

Czytaj więcej

Krzysztof Gawkowski: Nasz priorytet to nadrobić czas stracony w ostatnich latach

Pod koniec poprzedniej kadencji ówczesny minister cyfryzacji zabiegał o wprowadzenie ustawy o ochronie najmłodszych przed szkodliwymi treściami w internecie.

Krzysztof Gawkowski: Jestem tatą trójki dzieci. Wiem doskonale, że sieć może wpływać na stan i rozwoju psychicznego i fizycznego małoletnich. Jestem orędownikiem tego by stworzyć takie bezpieczne środowisko cyfrowe, internetowe, które będzie dzieciom dawało poczucie bezpieczeństwa i szanse rozwoju i nie będzie doprowadzało do tego, że mają kontakt z jakimiś nielegalnymi albo nieodpowiednimi treściami. Jestem chętny do spotkań i rozmów z organizacjami pozarządowymi i społecznikami, którzy mają różne pomysły na to, jaki powinien być format skutecznego państwa w ochronie małoletnich. Trzeba działać wielowektorowo tzn. w procesie cyfryzacji, edukacji i zdrowia.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP