Komisja Europejska apeluje do Polski: zacznijcie wydawać unijne fundusze

Polska musi szybko przeprowadzić uzgodnione zmiany w sądownictwie i zacząć wydawać unijne fundusze – o to apeluje Komisja Europejska.

Publikacja: 25.05.2023 03:00

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, prezydent RP Andrzej Duda i premier RP Mat

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, prezydent RP Andrzej Duda i premier RP Mateusz Morawiecki podczas spotkania w Warszawie

Foto: PAP/Marcin Obara

W Brukseli opublikowano w środę wiosenne wydanie semestru europejskiego – to doroczna ocena sytuacji gospodarczej 27 państw UE z pakietem zaleceń odnośnie do pożądanych reform. Polska tradycyjnie od lat krytykowana jest za brak niezależności sądownictwa. Taka opinia w raporcie dotyczącym gospodarki może dziwić, ale KE uzasadniała to faktem, że szkodzi to klimatowi inwestycyjnemu w Polsce.

Teraz brak zmian w systemie dyscyplinowania sędziów ma jednak konkretny finansowy wymiar, który znacząco spowalnia transformację energetyczną i cyfrową w Polsce. Bo zgodnie z przepisami pieniądze z funduszu odbudowy gospodarki po pandemii mogą być wypłacone dopiero, gdy spełnione są najważniejsze rekomendacje semestru europejskiego. Polska uzgodniła z KE reformę systemu dyscyplinowania sędziów, ale ustawa utknęła w Trybunale Konstytucyjnym, do którego wysłał ją prezydent Andrzej Duda. To oznacza zablokowanie blisko 35 mld euro w dotacjach i tanich pożyczkach. Pieniądze te mają być w większości przeznaczone na zieloną i cyfrową transformację gospodarki. Polska dodatkowo zasygnalizowała chęć skorzystania z przysługującej nam jeszcze puli kolejnych 23 mld euro tanich pożyczek, ale na razie nie przesłała jeszcze zaktualizowanego planu, jak te pieniądze miałyby by być wydawane. – Konieczna jest pilna realizacja wymaganych etapów i celów pośrednich związanych z ochroną interesów finansowych Unii (czyli reformą sądownictwa – red.), aby umożliwić szybką i stałą realizację planu odbudowy i zwiększania odporności – napisała KE. Zaleca też szybkie sfinalizowanie aktualizacji KPO oraz szybkie wdrażanie programów polityki spójności.

Czytaj więcej

Wielka waloryzacja zamówień

Za dużo węgla

Polska gospodarka jest ciągle oparta na węglu. Według danych za 2021 rok w energetycznym miksie naszego kraju aż w 60 proc. stanowi węgiel, a tylko 13 proc. źródła odnawialne. Komisja ocenia, że Polska odchodzi od węgla w tempie znacząco wolniejszym niż inne państwa UE. I ma jeszcze mnóstwo do zrobienia od strony administracyjnej, żeby przyspieszyć wdrażanie źródeł odnawialnych. W szczególności Polska powinna usunąć bariery w procesie uzyskiwania pozwoleń dla odnawialnych źródeł energii. Chodzi konkretnie o przyspieszenie uwzględniania OZE w planach zagospodarowania przestrzennego; ustanowienie obszarów, w których można korzystać z OZE; zmianę przepisów dotyczących pozwoleń na przyłączenie do sieci oraz modernizację przestarzałych i nieefektywnych sieci dystrybucyjnych. Dalsze reformy powinny umożliwić przemysłowi czerpanie korzyści z czystej energii dzięki długoterminowym umowom na dostawy i popyt na energię, takim jak umowy zakupu energii; usunąć ograniczenia dla społeczności energetycznych oraz promować wdrażanie OZE w sektorze ciepłowniczym.

Czytaj więcej

Brakuje unijnego Funduszu Odbudowy

Zużycie gazu w Polsce spadło w ciągu ostatniego roku o 13 proc. w porównaniu ze średniorocznym poziomem z poprzednich pięciu lat. Ale wciąż zużycie energii w naszym kraju jest zbyt wysokie, za co odpowiada m.in. oparte na węglu i nieefektywne ogrzewanie budynków, w tym systemy centralnego ogrzewania. Tutaj pilnie potrzebne są inwestycje, na które pieniądze są i w zamrożonym ciągle Krajowym Planie Odbudowy, i w funduszach z polityki spójności. KE jest także zaniepokojona wzrostem emisji CO2 z transportu miejskiego o 88 proc. w porównaniu z 2005 rokiem. To znaczący kontrast w porównaniu ze spadkiem 7,5 proc. dla całej UE. Tutaj potrzebna jest elektryfikacja transportu publicznego, ale także promowanie zrównoważonych form transportu, jak mniejsze korzystanie z samochodów prywatnych, zachęty dla rowerów itp.

Czytaj więcej

Unijne pieniądze napędzą europejską zbrojeniówkę

Na zieloną transformację Polska dostała ogromne sumy pieniędzy z unijnego budżetu, ale jej realizacja wymaga też umiejętności. KE wskazuje na braki wykwalifikowanej siły roboczej i zachęca do przekwalifikowania pracowników, a także – tam gdzie niezbędne – do zachęcania ich do przeprowadzki w regiony o największej potrzebie zielonej transformacji. W kontekście braku siły roboczej problemem Polski jest także niski wiek emerytalny. KE tradycyjnie rekomenduje jego efektywne podniesienie. Nie chodzi nawet o zmiany w ustawowym wieku, ale o zachęcenie ludzi, aby pracowali dłużej. Niestety, dodatkowe emerytury czy specjalne systemy sektorowe sprawiają, że obecni emeryci nie mają motywacji do pozostania na rynku pracy. Ten system jest nie do utrzymania. Zapewnienie świadczeń na obecnym poziomie, przy zachowaniu trendów demograficznych, oznaczałoby, że w 2070 rok szłoby na ten cel 6,7 proc. produktu krajowego brutto.

Wydatki pod lupą

Bruksela oceniła także sytuację budżetową Polski i skrytykowała rząd za ekspansywną politykę. Wskazała jednocześnie, że nie jest to spowodowane ani wydatkami na ochronę wrażliwych gospodarstw domowych przed wysokimi cenami energii, ani pomocą dla uchodźców z Ukrainy. W większości służy ona finansowaniu nieukierunkowanych środków energetycznych (czyli takich, które ani nie chronią wrażliwych osób czy firm, ani nie wpływają na ograniczenie zużycia energii), wyższych wydatków na obronę i zdrowie, a także stałych podwyżek płac i świadczeń socjalnych w sektorze publicznym.

Czytaj więcej

Polska i dziewięć innych krajów chce więcej pieniędzy z UE

Wiele też pozostaje do zrobienia, jeśli chodzi o efektywności wydatkowania środków publicznych na świadczenia społeczne. Znaczna ich część jest przechwytywana przez gospodarstwa domowe o wysokich dochodach, ponieważ 20 proc. najbogatszych Polaków otrzymuje taką samą część publicznych transferów pieniężnych jak 20 proc. najuboższych. KE ocenia, że lepsze ukierunkowanie świadczeń doprowadziłoby do efektywniejszego wykorzystania środków publicznych w walce z ubóstwem i wspieraniu najbardziej potrzebujących.

W Brukseli opublikowano w środę wiosenne wydanie semestru europejskiego – to doroczna ocena sytuacji gospodarczej 27 państw UE z pakietem zaleceń odnośnie do pożądanych reform. Polska tradycyjnie od lat krytykowana jest za brak niezależności sądownictwa. Taka opinia w raporcie dotyczącym gospodarki może dziwić, ale KE uzasadniała to faktem, że szkodzi to klimatowi inwestycyjnemu w Polsce.

Teraz brak zmian w systemie dyscyplinowania sędziów ma jednak konkretny finansowy wymiar, który znacząco spowalnia transformację energetyczną i cyfrową w Polsce. Bo zgodnie z przepisami pieniądze z funduszu odbudowy gospodarki po pandemii mogą być wypłacone dopiero, gdy spełnione są najważniejsze rekomendacje semestru europejskiego. Polska uzgodniła z KE reformę systemu dyscyplinowania sędziów, ale ustawa utknęła w Trybunale Konstytucyjnym, do którego wysłał ją prezydent Andrzej Duda. To oznacza zablokowanie blisko 35 mld euro w dotacjach i tanich pożyczkach. Pieniądze te mają być w większości przeznaczone na zieloną i cyfrową transformację gospodarki. Polska dodatkowo zasygnalizowała chęć skorzystania z przysługującej nam jeszcze puli kolejnych 23 mld euro tanich pożyczek, ale na razie nie przesłała jeszcze zaktualizowanego planu, jak te pieniądze miałyby by być wydawane. – Konieczna jest pilna realizacja wymaganych etapów i celów pośrednich związanych z ochroną interesów finansowych Unii (czyli reformą sądownictwa – red.), aby umożliwić szybką i stałą realizację planu odbudowy i zwiększania odporności – napisała KE. Zaleca też szybkie sfinalizowanie aktualizacji KPO oraz szybkie wdrażanie programów polityki spójności.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Fundusze europejskie
Polska może stracić duże środki z funduszy unijnych. KE wykryła nieprawidłowości
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Fundusze europejskie
KPO: do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew z UE
Fundusze europejskie
KE zaakceptowała pierwszy wniosek Polski o płatność z KPO. „Czekamy na przelew”
Fundusze europejskie
Wsparcie w biegu po unijne miliardy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Fundusze europejskie
Nadciąga 28 mld euro z KPO dla energetyki. Na co pójdą pieniądze?