Reklama
Rozwiń

Polska i dziewięć innych krajów chce więcej pieniędzy z UE

Polska i 9 innych państw zasygnalizowało wstępnie chęć skorzystania z większej puli pożyczek z unijnego funduszu odbudowy. Dla nas miałaby ona w sumie wynieść 35 mld euro.

Publikacja: 05.05.2023 16:22

Polska i dziewięć innych krajów chce więcej pieniędzy z UE

Foto: PAP

Komisja Europejska zaapelowała do państw członkowskich o przesłanie do końca kwietnia zrewidowanych krajowych planów odbudowy, które uwzględniałyby też zamiar sięgnięcia po dodatkowe pożyczki z unijnego funduszu odbudowy gospodarki po pandemii. Polska takiego nie przesłała, ale w liście przekazanym KE rząd sygnalizuje chęć sięgnięcia po dodatkowe środki. Polsce przysługuje 24 mld euro dotacji i 35 mld euro pożyczek (6,8 proc. dochodu narodowego brutto z 2019 roku). Początkowo poprosiliśmy o całość dotacji i 11,5 mld euro kredytów, co zostało uwzględnione w uzgodnionym z KE i zaakceptowanym przez unijną Radę polskim KPO. Pieniądze z niego nie są ciągle przekazywane, bo Polska nie zrealizowała tzw. kamieni milowych wymagających reformy sytemu dyscyplinarnego dla sędziów. Odpowiednia ustawa, która uwzględnia zmiany wymagane przez Brukselę, została odesłana przez prezydenta Andrzeja Dudę do rozpatrzenia przez Trybunał Konstytucyjny. Ale niezależnie od tego, Polska na wszelki wypadek prosi o nowe pożyczki na kwotę 23 mld euro. Oznacza to, że chce w całości wykorzystać przysługującą jej pulę. Na ostateczną deklarację ma - według unijnego rozporządzenia - czas do końca sierpnia.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora