Kwestią czasu było, aż dobra Internetu wkroczą do świata giełdowych inwestycji. W dobie ekspresowego przepływu informacji bardzo istotne jest, by jak najszybciej reagować na różne trendy, medialne doniesienia i inne ważne z punktu widzenia gracza czynniki. Nie wolno także zapominać o wymianie doświadczeń między inwestorami. A gdyby tak zebrać wszystkie te elementy w jednym miejscu i ułatwić giełdowym rekinom codzienną pracę? Taka idea przyświecała narodzinom social tradingu, czyli nowoczesnemu sposobowi lokowania swojego kapitału w oparciu na inwestycjach innych podmiotów.
Social trading – jak działa?
Każdy z nas chyba wie, jak działa Facebook. Platforma ta umożliwia kontakt ze znajomymi i jednocześnie daje nam podgląd do publikowanych przez nich materiałów. Portale social tradingowe działają podobnie - pozwalają one obserwować interesujące nas osoby i jednocześnie lokować kapitał w wybrane aktywy. To nic innego jak swojego rodzaju połączenie serwisu społecznościowego z platformą brokerską. Z jednej strony mamy pełen dostęp do profili innych użytkowników, a z drugiej możemy po prostu inwestować oraz korzystać z publikowanych analiz lub różnego rodzaju narzędzi.