KO czy PiS. Kto jest bardziej prorosyjski? Prof. Antoni Dudek: Polacy już zobojętnieli

Donald Tusk, co rusz wypowiada się o prorosyjskości PiS-u. Prawo i Sprawiedliwość nie pozostaje dłużne i pokazuje zdjęcia Donalda Tuska z Władimirem Putinem na sopockim molo. - Jest to przekonywanie przekonanych - mówi prof. Antoni Dudek, politolog.

Publikacja: 16.05.2024 07:55

Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, w siedzibie KPRM w Warszawie.

Premier Donald Tusk podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, w siedzibie KPRM w Warszawie.

Foto: PAP, Radek Pietruszka

„Rzeczpospolita”: Po raz kolejny, czytamy tweety Donalda Tuska o prorosyjskości PiS. Opublikowany we wtorek w nocy wpis w serwisie X brzmiał: „Rosja to wrogość wobec Zachodu, zwłaszcza wobec Unii(...) Otwórz oczy i poszukaj podobieństw”.

Prof. Antoni Dudek: To jest któraś kolejna już odsłona oskarżania się przez główne siły polityczne w Polsce o prorosyjskość. Przerzucanie się tym oskarżeniem. PiS oskarżał Tuska i Platformę Obywatelską, że jest prorosyjska. Na co Tusk, będąc teraz przy władzy, rewanżuje się tym samym. Nawet zamierza powołać specjalną komisję, którą wymyślono w czasach PiS-u. Nie byłoby w tym niczego szczególnego, gdyby nie to, że to nie są poważne zarzuty. To wszystko retoryka, dowodów nie ma. W jednym i drugim przypadku jest to propaganda wyborcza.

Czytaj więcej

Kosiniak-Kamysz o komisji ds. wpływów Rosji: Wyjaśnić czemu zaniechano część tematów

Co z takiego wpisu premiera może zrozumieć przeciętny polski wyborca?

Przeciętny wyborca się tym nie interesuje. Jest to coraz bardziej jałowe i jestem ciekaw, jak długo wyborcy będą znosić tą kanonadę oskarżeń, bez przedstawienia dowodów. PiS mówi cały czas o polityce resetu z zamierzchłych czasów. Z kolei Tusk mówi, że jakieś działania były blokowane, jakie to są, to się dowiemy jak komisja opublikuje raport. Jeszcze nie zaczęła działać. To wszystko robi wrażenie dość mizernej gry. Żonglowania jakimiś oskarżeniami, na które nie ma dokumentów.

Czy jest w polskiej polityce miejsce na wzajemne przerzucanie się prorosyjskością?

Ludzie już zobojętnieli na to. Jeżeli politycy permanentnie oskarżają się o agenturalność, a nie przedstawiają żadnych dowodów, to ludzie to dołączą do kanonu oskarżeń o kradzież. Trzeba jednak przedstawić jakieś dowody, skierować sprawę do sądu. Niech sąd rozstrzyga czy ktoś coś ukradł i podobnie jest z tym. Jak się przedstawia w kółko te same zarzuty, a nie przedstawia wiarygodnych dowodów, to po jakimś czasie te zarzuty wietrzeją i siła oddziaływania robi się znikoma. W tej chwili jest to przekonywanie przekonanych.

Czytaj więcej

Artur Bartkiewicz: Jeśli jest wtorek, to Donald Tusk zestawia PiS z Rosją. Jaki ma cel?

Sondaż "Rzeczpospolitej" pokazuje, że 60 proc. Polaków negatywnie oceniło słowa premiera Donalda Tuska, że politycy Zjednoczonej Prawicy to "płatni zdrajcy, pachołki Rosji"?

Ten sondaż pokazuje, że większość Polaków trzeźwo na to patrzy, bo w tych 60 proc. są zwolennicy PiS-u, którzy uważają, że agenci Rosji są w Platformie Obywatelskiej, ale do tego dochodzi 30 proc. wyborców którzy zdają sobie sprawę, że ani PiS, ani Platforma Obywatelska nie są rosyjskimi partiami. Z Tuskiem zgadza się 30 proc. wyborców Platformy Obywatelskiej, którzy uważają, że jest to prawda. Jak Tusk, czy Kaczyński otwierają usta, to ich celem jest przekonanie już ich utwardzonych zwolenników "trwajcie przy mnie, bo ja mam rację". Nie słyszę w ich wypowiedziach niczego, co by miało przekonać nowe grupy wyborców. Z drugiej strony, ta retoryka jest skuteczna, bo te dwa ugrupowania wymieniają się pomiędzy sobą władzą.

„Rzeczpospolita”: Po raz kolejny, czytamy tweety Donalda Tuska o prorosyjskości PiS. Opublikowany we wtorek w nocy wpis w serwisie X brzmiał: „Rosja to wrogość wobec Zachodu, zwłaszcza wobec Unii(...) Otwórz oczy i poszukaj podobieństw”.

Prof. Antoni Dudek: To jest któraś kolejna już odsłona oskarżania się przez główne siły polityczne w Polsce o prorosyjskość. Przerzucanie się tym oskarżeniem. PiS oskarżał Tuska i Platformę Obywatelską, że jest prorosyjska. Na co Tusk, będąc teraz przy władzy, rewanżuje się tym samym. Nawet zamierza powołać specjalną komisję, którą wymyślono w czasach PiS-u. Nie byłoby w tym niczego szczególnego, gdyby nie to, że to nie są poważne zarzuty. To wszystko retoryka, dowodów nie ma. W jednym i drugim przypadku jest to propaganda wyborcza.

1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść