Precedensowy wyrok w sprawie ateisty, który został namaszczony

Poddanie osoby praktyce przyjętej w religii, której nie wyznaje, godzi w jej wolność sumienia, niezależnie od intencji sprawcy.

Publikacja: 28.11.2013 08:28

Namaszczenie przez katolickiego kapelana nieprzytomnego, będącego w śpiączce farmakologicznej pacjen

Namaszczenie przez katolickiego kapelana nieprzytomnego, będącego w śpiączce farmakologicznej pacjenta bez jego zgody i bez weryfikacji jego wyznania, narusza jego dobro osobiste - uznał niedawno Sąd Najwyższy

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Sad Najwyższy (sygnatura akt: II CSK 1/13) wydał precedensowy wyrok w sprawie ateisty, który został namaszczony bez jego zgody.

Ksiądz pomagał

Jerzy R. dotarł do kliniki w pełni świadomy na planową operację. Po jej przeprowadzeniu nie można było nawiązać z nim kontaktu logicznego. Po kilku godzinach wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej. W drugim dniu śpiączki szpitalny kapelan udzielił mu sakramentu namaszczenia.  Jerzy R. dowiedział się o tym kilka miesięcy później, gdy przeglądał dokumentację medyczną.  W pozwie o ochronę dóbr osobistych zarzucił, że udzielenie mu namaszczenia  bez jego zgody  naruszyło jego wolność sumienia. Doznał załamania nerwowego, wręcz groził mu kolejny zawał.

Sądy niższych instancji oddaliły pozew. Sąd Okręgowy w Szczecinie wskazał, że prawo kanoniczne nakazuje księdzu udzielić sakramentu, gdy chory jest nieprzytomny, a nie informował przy przyjęciu do szpitala, że jest niewierzący.  Jego twierdzenia o dyskomforcie  są wyrazem przejaskrawienia emocji. O naruszeniu dóbr osobistych nie decyduje zaś subiektywne odczucie, lecz kryteria obiektywne.

Procesy o ochronę dóbr nie są od wydumanych roszczeń

Sąd apelacyjny rozwinął tę myśl. Oceny, czy doszło do naruszenia dóbr osobistych, należy dokonać z uwzględnieniem kontekstu sytuacyjnego i kulturowego – podkreślił. Zdarzenie powinno się oceniać  z punktu widzenia rozsądnie myślącego, uczciwego człowieka. Ksiądz nie zmierzał do nawrócenia powoda czy postponowania jego światopoglądu. Jego intencją było niesienie wsparcia duchowego. Gdyby nawet doszło do naruszenia swobody sumienia, to drobnego, a dolegliwości małej wagi nie rodzą roszczeń. Sąd Najwyższy w składzie Zbigniew Kwaśniewski, Mirosław Bączyk i Marta Romańska był innego zdania.

– Zachowanie, zwłaszcza w stanie zagrożenia życia, jest zewnętrzną formą manifestowania światopoglądu, a ochrona swobody sumienia jest po to, by uszanować ten wybór każdego człowieka – uznał SN. Poddanie go nieakceptowanym przez niego praktykom religijnym zasługuje na ochronę z art. 23  kodeksu cywilnego. Naruszenie tego dobra nie zależy od intencji sprawcy, ale od skutku. Może się zdarzyć, że szpital przyjmuje pacjenta w takim stanie, że nie sposób stwierdzić, czy chciałby opieki duszpasterskiej. Wtedy można odwołać się do statystyki, że ponad 90 proc. Polaków to katolicy.  W tej sprawie była inna sytuacja: pacjent był przed zabiegiem przytomny.

Zdaniem Doroty Karkowskiej z Instytutu Praw Pacjenta, by uniknąć takich pomyłek, szpitale powinny pytać pacjenta przy przyjęciu, czy oczekuje kontaktu z duchownym. Z kolei adwokat Krzysztof Czyżewski uważa, że nie można o wszystko pytać pacjenta przy standardowej wizycie w szpitalu.

Nie skrzywdził

– Nie dopatruję się krzywdy. Gest był nieinwazyjny, pacjent go nie odczuł. Krzywda teoretycznie mogłaby polegać na tym, że szpital błędnie wziął pacjenta za praktykującego katolika, ale uznanie kogoś za katolika nie jest w naszym społeczeństwie krzywdzące.

Wiesław Johann, sędzia TK w stanie spoczynku, akcenty postawiłby gdzie indziej.

– Nie na powodzie, ale na księdzu. Ten ma kościelny i ludzki obowiązek udzielenia posługi religijnej. Dla większości ludzi to ważna rzecz, nie można mu więc czynić z tego powodu, ani szpitalowi, żadnego zarzutu – tłumaczy.

Sad Najwyższy (sygnatura akt: II CSK 1/13) wydał precedensowy wyrok w sprawie ateisty, który został namaszczony bez jego zgody.

Ksiądz pomagał

Pozostało 96% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów