Reklama

Pliki "cookies" jako dane osobowe? Jest wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego

Jeśli internautę ciężko zidentyfikować na podstawie danych, które pozostawia, surfując po sieci, trudno powoływać się na przepisy chroniące prywatność, kiedy jego sprawa trafia na drogę sądową – wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Publikacja: 17.12.2025 16:08

Naczelny Sąd Administracyjny

Naczelny Sąd Administracyjny

Foto: Fotorzepa / Marta Bogacz

Sprawa rozpatrzona przez NSA dotyczyła mężczyzny, który nabrał poważnych wątpliwości co do tego, gdzie dokładnie trafiają pozostawiane w sieci informacje. Według niego dane takie, jak nadane mu ID i jego adres IP, a nawet część historii przeglądania, za pośrednictwem strony internetowej, z której korzystał, trafiły do administratora innego, nieupoważnionego do tego serwisu.

Czytaj więcej

Platformy odpowiedzą za głupie żarty w anonsach? Eksperci o wyroku TSUE

O interwencję zwrócił się więc do prezesa Urzędu Danych Osobowych, ale ten – po zbadaniu sprawy – nie rozstrzygnął jej w sposób, w jaki oczekiwał internauta. Upomniał on bowiem spółkę odpowiedzialną za prowadzenie strony za to, że nie udzieliła samemu zainteresowanemu odpowiedzi na wniosek, w którym ten domagał się usunięcia swoich danych. W pozostałym zakresie postępowanie to jednak umorzył.

Przeglądał stronę internetową, podejrzewał, że jego dane wypłynęły. Co na to Urząd Ochrony Danych Osobowych? 

Internauta z takim obrotem spraw się nie zgodził, więc niekorzystną dla siebie część decyzji prezesa UODO zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. A WSA skargę tę uwzględnił, bo – jego zdaniem – decyzja ta podjęta została bez wystarczającego zważenia wszystkich racji. Z jednej bowiem strony prezes UODO uznał bowiem, że zarówno adres IP, jak i powiązane z nim „cookie” ID i informacje o „zawartości” przeglądarki, stanowią dane osobowe. A zatem pozwalają z dużym prawdopodobieństwem zidentyfikować konkretną osobę.

Z drugiej strony WSA zauważył jednak przy tym, że RODO oczywiście dostrzega możliwość, iż osoby fizyczne pozostawiają w sieci ślady – takie jak identyfikatory plików cookie – które, w połączeniu z uzyskiwanymi przez serwer informacjami, mogą doprowadzić do ich identyfikacji, czy też zostać wykorzystane do tworzenia profili.

Reklama
Reklama

Według sądu prezes UODO zatrzymał się jednak w pół drogi, bo nie wyjaśnił, w jaki sposób akurat w tej konkretnej sytuacji miałoby dojść do takiej identyfikacji. Z przepisami RODO kłóci się bowiem fakt, że sama spółka nie była w stanie odnaleźć w swoich bazach informacji, pozwalających na „rozpoznanie” tego konkretnego użytkownika. Trudno było więc – według sądu – przychylić się do forsowanej tezy o ryzyku tegoż „ujawnienia”.

Czytaj więcej

Komentarze na X i Facebooku karane jak stalking? Eksperci o pomyśle RPO

Użytkownik nie do znalezienia w bazie, ale możliwy do zidentyfikowania? NSA ma wątpliwości 

W reakcji na to rozstrzygnięcie, prezes UODO skierował więc skargę kasacyjną do NSA, jednak została ona oddalona. Również według NSA prezes  UODO nie wyjaśnił, czy dane będące w zasobach spółki stanowiły dane osobowe, a wydana przez niego decyzja wcale sprawy nie rozstrzyga.

Również on dostrzegł więc niezgodność między powoływaniem się na RODO dostrzegające możliwość identyfikacji, a faktem, że użytkownika na podstawie pozostawionych przez niego „śladów” nie dało się odnaleźć w zasobach, do których trafił, wchodząc na stronę. W sprawie doprowadzono więc do pata i nie mogła ona zostać jednoznacznie rozstrzygnięta; ponownie pochyli się nad nią UODO. 

Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura akt: III OSK 18/23

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama