Administrator potwierdził, że system w Stołecznym Ośrodku dla Osób Nietrzeźwych rejestruje zarówno obraz, jak i dźwięk, a celem przetwarzania jest m.in. sprawowanie stałego nadzoru nad osobami doprowadzonymi w celu wytrzeźwienia dla zapewnienia im bezpieczeństwa. Poinformował też, że zapis z monitoringu obejmujący pomieszczenia, w których rejestrowany jest sygnał audio i wideo, jest przechowywany od 30 do 60 dni z wyjątkiem sytuacji, gdy nagranie jest zabezpieczone jako dowód w toczącym się postępowaniu. Jako podstawę prawną przetwarzanych przez siebie danych w ten sposób wskazał przesłankę, zgodnie z którą przetwarzanie danych jest niezbędne do wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na administratorze. Ponadto administrator powołał się na uregulowania zawarte w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, aktach wykonawczych do tej ustawy oraz statucie placówki.

W ocenie UODO przepisy prawa nie upoważniały administratora do przetwarzania danych w zakresie nagrań dźwięku dokonanych na terenie Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych. Jak zaznaczono, nagrywanie dźwięku jest w tym przypadku działaniem nadmiarowym, którego nie uzasadniają przepisy zarówno RODO, jak i ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

Jak podnosi w decyzji UODO rejestrowanie dźwięku to uprawnienie, które jest w prawie krajowym zastrzeżone przede wszystkim dla służb i to w konkretnych sytuacjach.

Trudno przyjąć, że zapewnienie stanu bezpieczeństwa i zdrowia osób nietrzeźwych uzasadnia utrwalanie dźwięku w ramach prowadzonego monitoringu, skoro ustawodawca nie przyjął takiego rozwiązania wprost w przepisach prawa.

Czytaj więcej

4,9 mln zł - nowy rekord kary za naruszenie RODO