Nicolas Kurzawa, autor artykułu opublikowanego w sobotnim wydaniu „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, zwraca uwagę na najnowsze wyniki Niemieckiego Urzędu Statystycznego. Wynika z nich, że w ubiegłym roku po raz pierwszy od 2008 r. więcej osób wyjechało z Niemiec do innych krajów UE, niż z nich przyjechało. Istotnym powodem był spadek zainteresowania przeprowadzką do Niemiec obywateli krajów Europy Środkowo-Wschodniej.
Czytaj więcej
Przedsiębiorcy za Odrą obawiają się, że ewentualne wprowadzenie poboru dodatkowo zmniejszy dostęp...
Utrwalone stereotypy: Polki – opiekunki, Rumuni - pomoc przy żniwach
„Gdy babcia wymagała stałej opieki, zatrudniano jako opiekunkę Polkę. W okresie żniw sprowadzaliśmy Rumunów. Niemcy uważali za niepodważalną oczywistość, że pewne elementarne prace wykonują ludzie z Europy Wschodniej. Niektóre narodowości stały się wręcz synonimem pewnych czynności, co świadczy o braku należytego szacunku” – pisze Kurzawa.
Czytaj więcej:
Pracownicy ze wschodniej części Europy byli przez długi czas podporą niemieckiego rynku pracy, łagodząc negatywne skutki kryzysu demograficznego. To ulega obecnie zmianie – coraz mniej osób z Polski, Rumunii czy Bułgarii przyjeżdża do pracy do Niemiec.