W sierpniu przybyło w USA tylko 22 tys. etatów (licząc poza rolnictwem). Średnio prognozowano wzrost o 75 tys., po lipcowej zwyżce o 79 tys. (Dane za lipiec zrewidowano w górę o 6 tys.) Stopa bezrobocia wzrosła natomiast z 4,2 proc. do 4,3 proc. Te dane nie pozostawiają wątpliwości, że od kilku miesięcy mamy do czynienia w USA ze „schłodzeniem” rynku pracy. Po tym, jak w lipcu Biuro Statystyk Rynku Pracy (BLS) mocno zrewidowało w dół dane za kilka poprzednich miesięcy, w piątek dokonało kolejnej rewizji danych za czerwiec. O ile wcześniejsze statystyki mówiły o wzroście liczby etatów o 14 tys., to nowe wskazują na ich spadek o 13 tys.
Czytaj więcej
Do 14 października niepewna jest przyszłość ceł wprowadzonych przez Donalda Trumpa, jak i wszystk...
Spowolnienie rynku pracy w USA – dane za sierpień poniżej oczekiwań
Ze wstępnych sierpniowych danych wynika, że najmocniej wzrosło zatrudnienie w sektorze ochrony zdrowia – o 31 tys. W administracji federalnej spadło ono jednak o 15 tys., w górnictwie i branży naftowo-gazowej zmniejszyło się o 6 tys., a w handlu i w przemyśle zniżkowało po 12 tys.
W reakcji na kiepskie dane z rynku pracy dolar tracił 0,8 proc. wobec euro i złotego. Za 1 dol. płacono w piątek po południu 3,62 zł.
Czytaj więcej
Jerome Powell, prezes Fedu, zasugerował podczas przemówienia na sympozjum w Jackson Hole, że nads...