Obywatele Ukrainy, którzy przebywają Polsce w ośrodkach zbiorowego zakwaterowania, od marca będą partycypowali w kosztach związanych z zamieszkaniem i wyżywieniem. Tak wynika z przyjętego przez rząd na ostatnim posiedzeniu projektu nowelizacji specustawy.
Ukraińcy, których pobyt w Polsce przekroczy 120 dni, pokryją 50 proc. kosztów pomocy – nie więcej jednak niż 40 zł za osobę dziennie. Mieszkający u nas dłużej niż 180 dni – 75 proc. kosztów, nie więcej jednak niż 60 zł za osobę dziennie. To nawet 1800 zł miesięcznie za jedną osobę.
– Rozumiem rządową logikę. Takie miejsca nie powinny być miejscami stałego pobytu. Ceny na rynku nieruchomości sprawiają jednak, że mieszkańcy często nie są w stanie się usamodzielnić. Polska będzie więc jedynym krajem na świecie, który pobiera opłaty za pobyt w ośrodkach dla cudzoziemców – mówi Agnieszka Kosowicz, prezeska Fundacji Polskie Forum Migracyjne.
Zgodnie z projektem w kosztach nie będą partycypować osoby, które nie mogą podjąć pracy, np. ze względu na niepełnosprawność, wiek, trudną sytuację życiową, ciążę czy konieczność sprawowania opieki nad dziećmi.
Czytaj więcej
ZUS i samorządy będą musiały sprawdzać, czy ukraiński uchodźca wyjechał z Polski na dłużej niż 30 dni. Przestaną wówczas wypłacać świadczenia.