Rzeczpospolita w brytyjskim gnieździe śmigłowców Leonardo

W Royal Navy Air Station Culdrose, największej śmigłowcowej bazie brytyjskiej marynarki, ziemia drży, gdy startują merliny. Nic dziwnego - AW 101, trzysilnikowe maszyny koncernu Leonardo, to czysta potęga.

Aktualizacja: 26.07.2017 10:10 Publikacja: 26.07.2017 09:56

Piętnastotonowe wiropłaty zabierają bez trudu na pokład ponad 30 żołnierzy desantu z pełnym wyposażeniem ale w nagłej potrzebie pomieścić i ewakuować z zagrożenia mogą nawet 50 rozbitków. W RNAS Culdrose nie służą jednak do zwyczajnego, powietrznego transportu. To nafaszerowana radarami i innymi sensorami rozpoznania broń do tropienia i niszczenia wrogich okrętów podwodnych (ZOP). Do „egzekucji” służą podwieszane torpedy, bomby głębinowe, stanowisko wielkokalibrowej broni maszynowej. Ale merliny z Culdrose mogą mieć też inne bojowe wcielenia: potężny radar o polu widzenia 360 stopni pozwala zapolować na morskiej powierzchni: do zwalczania jednostek nawodnych służą wtedy kierowane, przeciwokrętowe pociski dalekiego zasięgu.

Pozostało 86% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Biznes
Jest nowa szefowa PARP. "Agencja trafia w najlepsze ręce"
Biznes
USA chcą złagodzenia ograniczeń dotyczących marihuany
Biznes
Wielka Brytania wreszcie ma pierwszego „muzycznego miliardera"
Biznes
Lada dzień do Poczty Polskiej wpłynie wielki przelew. Uratuje molocha?
Biznes
Warto mieć zielone miasto