Podczas zakończonego wczoraj wieczorem Dnia Inwestora w Londynie prezes Herman Gref przedstawił nową strategię rozwoju Sbierbanku do 2018 r. Poprzednia - uchwalona w 2013 r nie wytrzymała zderzenia z makroekonomicznymi i geopolitycznymi zmianami roku ubiegłego.
Jak przyznał Gref, nowa strategia odzwierciedla „nowe realia", w których musi pracować bank: sankcje, napięcie geopolityczne, gorsze prognozy rozwoju gospodarczego Rosji.
Dlatego nowa prognoza bazuje na średniej cenie ropy Urals 62 dol./baryłka w latach 2016-2018 i kursie 58 rubli za dolara. W poprzedniej strategii było to odpowiednio - 100 db i 35 rubli/dol.
Inflacja według Sbierbanku nie będzie za trzy lata niższe od 8,5 proc.. Widać, że analitycy Sbierbanku nie wierzą w optymistyczne zapowiedzi banku centralnego, że już za dwa lata inflacja w Rosji spadnie do 4 proc.
„Musimy wziąć pod uwagę, że w obliczu zbliżających się wyborów, pojawią się dodatkowe wydatki, które mogą rozpędzić inflację - tłumaczył w Londynie wiceprezes Sbierbanku Aleksandr Morozow.