Władze Korei Południowej alarmują, że ognisko zakażeń koronawirusem, jakie znajduje się obecnie na terenie obszaru metropolitalnego Seulu, może się rozszerzać po tym jak w ubiegłym tygodniu tysiące osób uczestniczyły w wiecu organizowanym przez konserwatywne grupy polityczne.
Wiele wykrywanych obecnie zakażeń dotyczy członków jednego z kościołów, którzy uczestniczyli w wiecu.
- Sytuacja jest bardzo poważna - przyznaje wiceminister zdrowia Kim Gang-lip.
Od ośmiu dni liczba zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 wykrywanych w Korei Południowej w ciągu doby przekracza 100.