Kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich Krzysztof Bosak uzyskał w I turze wyborów prezydenckich 6,75 proc. poparcia (to wynik po zliczeniu głosów z niemal 100 proc. okręgów wyborczych - red.).

Tuż po ogłoszeniu wyniku badań exit poll Rada Liderów Konfederacji zadeklarowała, iż nie poprze żadnego kandydata w II turze wyborów prezydenckich, w której zmierzą się Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski.

Korwin-Mikke pisze na Facebooku, że mimo "rozmaitych nacisków na Konfederację" odpowiedź Rady Liderów brzmi "przekonujcie naszych wyborców".

"Nie jesteśmy panami Waszych sumień. Natomiast jako Konfederacja (...) nie chcemy brać odpowiedzialności za późniejsze działania żadnego z Kandydatów. Nie odpowiada nam ani socjalizm w wersji sanacyjnej, ani w wersji unijnej" - wyjaśnia Korwin-Mikke, który zapowiada następnie, że "on głosował nie będzie".

W niedzielę wieczorem do wyborców Konfederacji zwracali się zarówno Andrzej Duda, jak i Rafał Trzaskowski. Obaj podkreślali, że mimo różnic politycznych między nimi, a wyborcami Krzysztofa Bosaka, są punkty wspólne.