- Bycie politykiem się nie opłaca! Kiedy nim zostałem, straciłem sporo pieniędzy i popularność - powiedział w rozmowie z "Faktem" lider Kukiz'15.
- Ta poselska pensja to naprawdę niewiele w porównaniu z zarobkami artystów, nawet podstarzałych już muzyków rockowych - dodał poseł.
Z wyliczeń Kukiza wynika, że za jeden koncert mógłby otrzymać od 15 do 30 tysięcy złotych. Jego pensja poselska to ok. 8000 zł brutto plus 2400 zł nieopodatkowanej diety. – Kiedyś grałem nawet 50 koncertów w roku - mówi.
Jednocześnie podkreśla, że wszedł do polityki dla idei, by zmienić coś w Polsce".