Przede wszystkim trudno nie zauważyć, że ministerialne propozycje są sprzeczne z konstytucyjną pozycją zawodu adwokata/radcy prawnego, zaliczanego do zawodów zaufania publicznego. To szczególne ich usytuowanie w ramach systemu prawnego nie może być traktowane wyłącznie jako rodzaj przywileju, lecz rodzi także bardzo poważne obowiązki.
Pojęcie to zawiera w sobie semantyczne jądro, które już odróżnia je od innych profesji poprzez odwołanie się do kwantyfikatora „zaufania”. Oznacza to, że osoba wykonująca zawód adwokata/radcy prawnego musi gwarantować innym członkom społeczeństwa, że będzie wykonywać ten zawód w sposób, który wzbudzi i utrwali zaufanie. W praktyce sprowadza się to do zapewnienia klientom absolutnego bezpieczeństwa w kontaktach z adwokatem/radcą prawnym w sytuacji, w której szukający pomocy prawnej będzie mógł „z zaufaniem” przedstawić wszelkie nurtujące go problemy członkowi tych korporacji.
Nie wystarczy tu uzyskanie zaufania w zwykłej relacji osoba – osoba. To zaufanie ma przybrać postać kwalifikowaną „zaufania publicznego”. To zaś implikuje, że w swym postępowaniu wykonujący te dwa zawody będą działać tak, że inne osoby (poza mandantem) oraz podmioty publiczne będą mieć zaufanie do członka korporacji. Adwokat/radca prawny nie będzie stosować metod bezprawnych sprzecznych z obowiązującym prawem, zasadami współżycia społecznego i etyką zawodową, aby uzyskać sukces dla swego mocodawcy. Wszystkie podmioty zewnętrzne w stosunku do adwokata/radcy prawnego i ich mandanta na podstawie wskazanych zasad będą mogły mieć uzasadnione zaufanie do członka korporacji i pewność, że nie zostaną zaskoczone działaniami sprzecznymi z prawem, etyką zawodową i zasadami współżycia społecznego. Nadto szczególna pozycja adwokata/radcy prawnego jako członków zawodów zaufania publicznego gwarantuje, iż osoby te nie ugną się przed możliwymi sprzecznymi działaniami innych uczestników obrotu prawnego (w tym nawet o charakterze publicznym), korzystając z wynikającej z ich pozycji ochrony prawnej.
Konkludując, chodzi więc o zaufanie zarówno w relacji wewnętrznej adwokat/radca prawny – mandant, jak i zewnętrznej adwokat/radca prawny – pozostali uczestnicy obrotu prawnego, zarówno ci o charakterze instytucjonalnym (publicznym) jak i podmioty prywatne.
Szczególna odpowiedzialność spoczywa na adwokatach/radcach prawnych choćby z tytułu prawa do potwierdzania za zgodność bardzo ważnych dokumentów, na przykład podpisu mandanta na pełnomocnictwie, zakresu umocowania, czy tez kopii załączanych dokumentów. Nikt nie weryfikuje rzetelności czynności zdziałanych w tym zakresie przez adwokata/radcę prawnego, ponieważ korzystają oni z domniemania, iż są zgodne z prawem. Nietrudno wyobrazić sobie negatywne skutki, jakie może wywoływać dla bezpieczeństwa obrotu prawnego na przykład posługiwanie się sfałszowanym pełnomocnictwem.