Jerzy Sz., komornik Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej, sprzedał w trakcie postępowania egzekucyjnego samochód należący nie tylko do dłużnika, ale również do Górnośląskiego Banku Gospodarczego. Sąd Rejonowy w Limanowej ocenił, że był to występek z art. 231 § 1 kodeksu karnego, i skazał za to Jerzego Sz. na rok pozbawienia wolności z zawieszeniem na trzy lata. Przepis ten przewiduje, że funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech. Jednocześnie sąd orzekł roczny zakaz wykonywania zawodu. Oparł się na art. 41 k. k., który przewiduje taką możliwość, jeżeli sprawca podczas popełniania przestępstwa nadużył stanowiska lub wykonywanego zawodu. Sąd Okręgowy w Krakowie utrzymał ten wyrok w mocy. 1 września 2006 r. minister sprawiedliwości odwołał ostatecznie Jerzego Sz. ze stanowiska komornika.
Odwołany zaskarżył decyzję do sądu. Jego zdaniem art. 15 ust. 4 ustawy z 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji, na który powołał się minister, nie może tu mieć zastosowania. Przepis ten zobowiązuje do odwołania ze stanowiska komornika, ale pozbawionego prawomocnym wyrokiem sądu praw publicznych lub prawa wykonywania zawodu. Pozbawienia prawa wykonywania zawodu nie można utożsamiać z rocznym zakazem wykonywania zawodu. Istnieje ono nadal, a tylko nie może być wykonywane w okresie, na który został orzeczony zakaz.
-W opinii ministra zakaz wykonywania zawodu orzeczony przez sąd jest tożsamy z pozbawieniem prawa wykonywania zawodu - mówi sędzia Tomasz Moniuszko z Ministerstwa Sprawiedliwości. - Nie może być komornikiem sądowym osoba skazana za przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego.
Sąd podzielił tę interpretację i oddalił skargę. Zdaniem WSA art. 15 ust. 4 ustawy o komornikach należy odczytywać w związku z art. 41 k.k. Jeżeli wobec komornika, który nadużył swojego stanowiska, zostanie orzeczony roczny zakaz wykonywania zawodu, minister sprawiedliwości może go całkowicie odwołać ze stanowiska. Wyrok (sygn. VISA/Wa 2049/06) nie jest prawomocny.