Reklama
Rozwiń
Reklama

Aplikacja radcowska nie musi oznaczać zagrożenia ciąży - SN o zwrocie zasiłku chorobowego

Aplikantka walczy z ZUS o 20 tys. zł zasiłku pobranego na zwolnieniach lekarskich, podczas których uczestniczyła w zajęciach na aplikacji i zdawała egzaminy w czasie sesji.

Aktualizacja: 12.10.2017 08:58 Publikacja: 12.10.2017 07:00

Aplikacja radcowska nie musi oznaczać zagrożenia ciąży - SN o zwrocie zasiłku chorobowego

Foto: Adobe stock

Sprawa, którą zajął się Sąd Najwyższy, dotyczy jeszcze 2011 r., kiedy to warszawska aplikantka zaczęła bardzo często korzystać ze zwolnień lekarskich. Od marca do końca września była na dziewięciu zwolnieniach trwających od jednego do trzech tygodni w związku z zagrożeniem ciąży. Część z nich zawierała kod „1" wskazujący na to, że musi leżeć.

Na początku 2012 r. ZUS zakwestionował wypłacone w tym okresie zasiłki, gdyż ustalił, że w czasie części zwolnień lekarskich kobieta uczestniczyła w zajęciach na aplikacji, a we wrześniu zdawała nawet egzaminy kończące drugi rok jej nauki. Zażądał zwrotu wypłaconego jej zasiłku w wysokości przeszło 20 tys. zł, plus 1,6 tys. zł odsetek.

Gdy kobieta odwołała się do sądu, zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji przegrała. Sądy uznały, że wykorzystywała zwolnienia lekarskie niezgodnie z ich celem, bo zamiast stosować się do zaleceń lekarza i leżeć, nie zrezygnowała z części dotychczasowej aktywności. Celem zwolnień było usunięcie czynnika stresogennego zagrażającego jej ciąży, tymczasem brała udział w szkoleniach jako aplikant radcowski, w kolokwiach, w sesji egzaminacyjnej i w zastępstwach procesowych, narażając się na negatywne skutki, które szczęśliwie nie nastąpiły.

W skardze kasacyjnej złożonej do Sądu Najwyższego aplikantka dowodziła, że nie przekroczyła zaleceń lekarskich w czasie zwolnienia. Zakwestionowała też utratę prawa do świadczeń za cały okres pobierania, zamiast okresu objętego zwolnieniem lekarskim, w którym zdaniem ZUS nastąpiło wykorzystanie go niezgodne z celem.

Sąd Najwyższy uwzględnił jej skargę i odesłał sprawę do ponownego rozpoznania przez sąd apelacyjny.

Reklama
Reklama

Sędziowie podkreślili, że w sprawie kategoryczne stanowisko powinien zająć biegły lekarz, i odpowiedzieć na pytanie, które z zajęć na aplikacji wywoływały stres i zagrażały ciąży. Sąd zwrócił też uwagę na to, że ZUS może kwestionować wyłącznie te wypłaty, przy których doszło do nieprawidłowości, a nie wypłaty za cały okres niezdolności do pracy na kilku zwolnieniach lekarskich.

sygnatura akt: II UK 205/17

Prawo karne
Nieoficjalnie: Polski ambasador we Francji i znany polityk PiS zatrzymani przez CBA
Konsumenci
Co czeka frankowiczów w 2026 r.?
W sądzie i w urzędzie
Rząd zdecydował: będzie nowa usługa w aplikacji mObywatel
Prawo drogowe
Do więzienia za brawurową jazdę. Prezydent podpisał ustawę, ale ma wątpliwości
Zmiany w przepisach podatkowych
Co nowego w podatkach w 2026 r.? Szykuje się przewrót w księgowości
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama