System kaucyjny obejmie butelki szklane wielokrotnego użytku do 1,5 litra, butelki jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych do 3 litrów wraz z ich nakrętkami i zakrętkami oraz puszki metalowe do 1 litra.
System kaucyjny: same niewiadome
– Dziś przedsiębiorca wie tylko jedno: że każdy wprowadzający na rynek opakowania do napojów, przystępując do systemu kaucyjnego, będzie musiał umieścić na opakowaniach odpowiednie oznakowanie zgodne z ustawą. Ale nie zna nawet wysokości kaucji, bo ministerstwo nie wydało rozporządzenia. Powiem więcej: ministerstwo zapowiedziało ponowne konsultacje na temat wysokości kaucji – mówi Krzysztof Baczyński, szef zarządu Związku Pracodawców Producentów Opakowań i Produktów w Opakowaniach EKO-PAK.
Dr Katarzyna Barańska z Osborne Klarke na łamach „Rz” pisała, że przedsiębiorcy do 2025 r. muszą rozmieścić infrastrukturę odpadową i opakowaniową, w tym sprawdzić jej zgodność z przepisami budowlanymi, przestrzennymi i BHP oraz sprawdzić tytuły do nieruchomości.
Krzysztof Baczyński potwierdza, że na przedsiębiorcy będzie spoczywać wiele obowiązków związanych z systemem kaucyjnym, ale wciąż jest wiele niewiadomych. – Wątpię, żeby od 1 stycznia 2025 r. ktokolwiek był gotowy – uważa. Może być tak, że system będzie sukcesywnie uruchamiany dopiero od 1 stycznia 2025 r., tak jak się stało na Węgrzech w 2024 r.
Do odbioru opakowań przez polskich przedsiębiorców nie powinna być wymagana rozbudowa sklepów o dodatkowe magazyny, bo w każdym znajduje się miejsce przeznaczone do czasowego gromadzenia odpadów. Mimo to z systemem kaucyjnym będą się wiązać wysokie koszty związane m.in. z zakupem maszyn RVM (potocznie: butelkomatów) i wyposażeniem centrów liczenia.