Czy Hollywood ma na sumieniu palaczy?

Papieros w rękach filmowej gwiazdy to broń wymierzona w 12- 14-latki. I ta broń kiedyś wypali – pisał Joe Eszterhas, scenarzysta „Nagiego instynktu”. Badania potwierdzają, że jego słowa są ciągle aktualne.

Aktualizacja: 31.05.2018 10:56 Publikacja: 31.05.2018 09:59

Iggy Popp i Tom Waits w „Kawie i papierosach”

Iggy Popp i Tom Waits w „Kawie i papierosach”

Foto: AFP

Kiedy Eszterhas 9 sierpnia 2002 r. na łamach New York Timesa oskarżał Hollywood i siebie samego o wpędzanie w nikotynowy nałóg milionów osób i przyczynianie się do ich przedwczesnej śmierci, sam był już chory na raka krtani. Kajał się przed czytelnikami największego amerykańskiego dziennika, że napisał scenariusze do 14 filmów, w których wiele postaci pali, a wszystkie wyglądają przy tym niezwykle stylowo, wręcz olśniewająco. To kreowanie fałszywego wizerunku papierosów – przyznawał. Eszterhas sam był zagorzałym palaczem, a papierosy były częścią  jego wizerunku niegrzecznego chłopca. Palić  zaczął  gdy miał 12 lat, bo – jak wyznał – bardzo chciał być przebojowy i zmienić swój image kujona.

Dymek na ekranie zachęca

Oglądanie osób palących w mediach aż o 40 proc. zwiększa ryzyko sięgnięcia przez młodą osobę po pierwszego papierosa – pokazują nowe badania ASH, brytyjskiej organizacji przeciwdziałającej nikotynizmowi. Co ciekawe, nie ma znaczenia fakt, czy palacz na ekranie jest pozytywnym bohaterem, czy czarnym charakterem. Nie jest to pierwsze badanie, którego wyniki alarmują.

Wcześniej do podobnych wniosków doszli naukowcy z Uniwersytetu w Bristolu. Sprawdzali związek między oglądaniem palących gwiazd w filmach a paleniem papierosów wśród młodzieży. Ich badanie miało charakter międzynarodowy, obejmowało aż 16 551 dzieci z krajów europejskich, co ciekawe również polskich gimnazjalistów.  Brano pod uwagę topowe amerykańskie filmy, wyprodukowane w latach 2001-2005, między innymi takie hity jak „Spider-Man”, „Bridget Jones”, „Matrix”, w których obecne są sceny palenia.

Okazało się, że nastolatkowie, którzy widzieli najwięcej filmów, w których palono papierosy, byli aż o 73 proc. bardziej skłonni do eksperymentowania z paleniem niż ci, którzy takich filmów widzieli najmniej. Wykazano też, że zgubny wpływ nikotynowych scen w filmach na młodzież jest niezależny od kontekstu kulturowego. Wnioski z badania opublikował brytyjski magazyn Thorax, wiodące czasopismo medyczne poświęcone chorobom układu oddechowego.

– Kino i telewizja spełniają nie tylko funkcję rozrywkową, ale również edukacyjną, na przykład uczą sposobu rozładowywania lęku lub złości – tłumaczy dr n. hum. Konrad Maj z Uniwersytetu SWPS w Warszawie. – Kiedy bohater w filmie doświadcza ulgi po zapaleniu papierosa, to widzowie uwalniają napięcie razem z nim. Ekran telewizora działa tutaj trochę jak lustro. Biorąc pod uwagę ten fakt, obecność papierosów w sferze publicznej może modelować codzienne ludzkie zachowania. 

Filmy nie są trendy?

Choć od końca lat dziewięćdziesiątych XX w. w Stanach Zjednoczonych trwa moda na niepalenie i liczba palaczy spada, trend ten zdaje się nie obowiązywać na ekranie. Wśród filmów nominowanych w 2018 r. do Oscara – w większości, bo aż w 86 proc., palono papierosy (dane Smokefree Movies, Uniwersytet Kalifornijski w San Francisco).
W Polsce młodzież ma okazję oglądać sceny palenia również w rodzimych produkcjach. Na nośnikach reklamowych w warszawskich tramwajach aktorka z papierosem w ręku zaprasza do teatru na spektakl. Popularny wokalista tańczy w teledysku z papierosem
w ustach. Niemal w każdej scenie ambitnego, polskiego serialu kryminalnego bohaterowie palą. To tylko kilka przykładów obecności w przestrzeni publicznej groźnego dymka. Co ważne, obecności bezzasadnej, bo palenie nie jest związane z tematyką poruszaną we wspomnianej sztuce, teledysku czy serialu.
– Nie promujmy tego groźnego dla zdrowia nałogu – wzywają w związku ze Światowym Dniem Bez Tytoniu eksperci Forum Raka Płuca i Polskiej Grupy Raka Płuca.
– Apelujemy do mediów o większą odpowiedzialność w tym zakresie – mówi prof. Dariusz M. Kowalski, kierownik Oddziału Zachowawczego Kliniki Nowotworów Płuca i Klatki Piersiowej Centrum Onkologii w Warszawie, prezes Polskiej Grupy Raka Płuca. – Zwracamy się także do osób znanych i lubianych, aby z rozwagą prezentowały swój wizerunek, unikały kontekstów, które dla wielu obecnych i przyszłych palaczy mogłyby być odczytane jako usprawiedliwienie ich nałogu – dodaje prof. Tadeusz Orłowski, kierownik Kliniki Chirurgii w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie.
– W przypadku osób już uzależnionych od nikotyny takie komunikaty mogą nie działać – ocenia Magdalena Cedzyńska, kierownik Poradni Pomocy Palącym w Centrum Onkologii w Warszawie. – Natomiast na pewno mają one ogromny wpływ na młodych ludzi. Modelują bowiem ich zachowania.
Nauka i medycyna nie mają dzisiaj wątpliwości, że nikotynizm istotnie zwiększa ryzyko wielu chorób, zwłaszcza układu krążenia i układu oddechowego. Aż 95 proc. przypadków raka płuca powstaje wskutek palenia papierosów! W efekcie jest to najczęstsza choroba nowotworowa – rak płuca zabija rocznie ponad 20 tys. Polaków – więcej niż rak piersi, gruczołu krokowego i jelita grubego razem wzięte.
– Jako lekarz na własne oczy widzę ból i cierpienie towarzyszące chorym na raka płuca oraz ich bliskim: większość to byli lub obecni palacze – mówi prof. Tadeusz Orłowski. – Proszę mi wierzyć, że ich choroba nie wygląda tak pięknie jak papieros tlący się na ekranie.

Kiedy Eszterhas 9 sierpnia 2002 r. na łamach New York Timesa oskarżał Hollywood i siebie samego o wpędzanie w nikotynowy nałóg milionów osób i przyczynianie się do ich przedwczesnej śmierci, sam był już chory na raka krtani. Kajał się przed czytelnikami największego amerykańskiego dziennika, że napisał scenariusze do 14 filmów, w których wiele postaci pali, a wszystkie wyglądają przy tym niezwykle stylowo, wręcz olśniewająco. To kreowanie fałszywego wizerunku papierosów – przyznawał. Eszterhas sam był zagorzałym palaczem, a papierosy były częścią  jego wizerunku niegrzecznego chłopca. Palić  zaczął  gdy miał 12 lat, bo – jak wyznał – bardzo chciał być przebojowy i zmienić swój image kujona.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zdrowie
Choroby zakaźne wracają do Polski. Jakie znaczenie mają dziś szczepienia?
Zdrowie
Peru: Liczba ofiar tropikalnej choroby potroiła się. "Jesteśmy w krytycznej sytuacji"
Zdrowie
W Szwecji dziecko nie kupi kosmetyków przeciwzmarszczkowych
Zdrowie
Nerka genetycznie modyfikowanej świni w ciele człowieka. Udany przeszczep?
Zdrowie
Ptasia grypa zagrozi ludziom? Niepokojące sygnały z Ameryki Południowej