Paweł Szałamacha: Cena za Pekao dla PZU musi być rozsądna

Rząd popiera transakcję kupna banku przez PZU jednak cena musi być godziwa. Nie będzie przymusowego przejęcia.

Aktualizacja: 05.09.2016 10:56 Publikacja: 05.09.2016 07:48

Paweł Szałamacha: Cena za Pekao dla PZU musi być rozsądna

Foto: Fotorzepa/Magda Starowieyska

Tak oznajmił minister finansów Paweł Szałamacha w w kuluarach Forum Ambrosetti w północnych Włoszech. Zapytany przez agencje agencji Reutera powiedział, że polski rząd popiera koncepcję, by PZU kupił od włoskiego UniCreditu Bank Pekao, jednak cena musi być godziwa.

Największy włoski bank rozważa sprzedaż szeregu aktywów, w tym 40,1-procentowego udziału w Pekao, by poprawić swoje wskaźniki kapitałowe i ograniczyć wielkość nieuniknionej w ocenie wielu analityków emisji akcji.

O możliwym przejęciu informowaliśmy już kilkukrotnie. O sprawie donosiła także sama agencja Reutera. W zeszłym tygodniu z kolei dziennik Financial Times, twierdził że PZU i UniCredit chcą domknąć transakcję do końca października. FT powoływał się na trzy anonimowe źródła, według których rozmowy powinny zakończyć się do końca października, a ustalenia wokół ceny transakcji krążą między 3 a 3,5 mld euro,

Paweł Szałamacha powiedział w weekend, że godziwa cena za udział w Pekao, drugim banku na polskim rynku, powinna obejmować premię za uzyskanie kontroli nad spółką. Szałamacha ocenił, że to naturalne, że PZU interesuje się Pekao, jednak podkreślił, że decyzja o ewentualnej transakcji leży w gestii obu spółek.

- Ocenilibyśmy taką transakcję pozytywnie, gdyby do niej doszło, jednak nie chcemy zmuszać nikogo do zawierania transakcji po każdej cenie – powiedział Reuterowi Szałamacha.

- Cena musi być godziwa, oczywiście musi obejmować premię za uzyskanie kontroli nad bankiem – dodał.

Szałamacha opisał Pekao jako bank „w dobrej kondycji, czysty" i dodał, że nie sądzi, by PZU musiał się mierzyć z rywalami w walce o przejęcie drugiego banku na polskim rynku.

- Nie sądzę, by mieli rywali, czy żeby inne znaczące międzynarodowe grupy były nim w tej chwili zainteresowane - powiedział. - Do włoskiej grupy należy decyzja, jaka jest dla nich najlepsza droga, by pozyskać dodatkowy kapitał, ponieważ mają pewne obawy – dodał.

Zdaniem ministra UniCredit z nowym prezesem Jean-Pierrem Mustier, ma kilka dostępny opcji, jednak nie rozwinął tej myśli.

Prezes PZU Michał Krupiński i szefowie UniCredit spotkali się w zeszłym tygodniu w Mediolanie, żeby przedyskutować kwestię odkupienia przez polskiego ubezpieczyciela akcji Pekao. UniCredit ma 40,1 proc. akcji Pekao. Według źródeł FT, nowy prezes UniCredit Jean-Pierre Mustier chciałby sfinalizować tę transakcję przed zaplanowaną na listopad publikacją nowej strategii UniCredit. Potrzeby kapitałowe włoskiego banku sięgają 9 mld euro. Doradcą PZU przy negocjacjach o zakupie Pekao jest Deutsche Bank, a UniCredit doradzają UBS i Morgan Stanley.

Jak informowaliśmy w przed dwoma tygodniami PZU jest zainteresowane kupnem ale niecałego posiadanego przez UniCredit 40-proc. pakietu, wartego 13,2 mld zł. Na celowniku jest pakiet 33 proc., który daje władztwo korporacyjne. Ponadto PZU liczy na 10-proc. dyskonto i chciałoby, by transakcja, wzorem przejmowania Aliora, była rozłożona „na raty", czyli kupno pakietów po 10 proc. w odstępach wynoszących co najmniej 60 dni, co sprawiłoby, że nie byłoby konieczne ogłaszanie wezwania na akcje Pekao. Gdyby doszło do tak zaplanowanej transakcji, jej wartość przy obecnej wycenie akcji Pekao wyniosłaby niecałe 9 mld zł. Ubezpieczyciel nie jest w stanie sam przejąć banku, gdyż jego nadwyżka kapitałowa, którą mógłby na ten cel przeznaczyć, to maksymalnie 5–6 mld zł. Dlatego transakcję ma wesprzeć PFR. Nie wiadomo, jak wyglądałoby to od strony technicznej. Nasze informacje wskazują, że PFR mógłby wspólnie z PZU powołać specjalną spółkę, która dokona przejęcia.

Inwestorzy już wcześniejsze doniesienia o ewentualnym przejęciu przyjmowali chłodno, a kapitalizacja spółki od drugiej połowy lipca obniżyła się o ponad 10 proc.

Tak oznajmił minister finansów Paweł Szałamacha w w kuluarach Forum Ambrosetti w północnych Włoszech. Zapytany przez agencje agencji Reutera powiedział, że polski rząd popiera koncepcję, by PZU kupił od włoskiego UniCreditu Bank Pekao, jednak cena musi być godziwa.

Największy włoski bank rozważa sprzedaż szeregu aktywów, w tym 40,1-procentowego udziału w Pekao, by poprawić swoje wskaźniki kapitałowe i ograniczyć wielkość nieuniknionej w ocenie wielu analityków emisji akcji.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ubezpieczenia
Drożeją polisy na zdrowie i abonamenty medyczne
Ubezpieczenia
Roszady w największym polskim ubezpieczycielu. Były szef mBanku na czele PZU Życie
Ubezpieczenia
OFE dały zarobić lepiej niż lokaty bankowe i subkonta ZUS
Ubezpieczenia
Po wyborze nowego zarządu kapitalizacja PZU w górę o blisko miliard złotych
Ubezpieczenia
Rekord sprzedaży polis majątkowych i życiowych Warty