- Jesteśmy zdecydowani wnieść skargę - powiedział austriacki minister transportu Jörg Leichtfried w wywiadzie dla dziennika "Passauer Neue Presse".
Wiedeń wspierają przedstawiciele Czech, Luksemburga, Belgii i Holandii, którzy zostali zaproszeni na specjalne spotkanie z niemieckim ministrem transportu Alexandrem Dobrindtem. Wyjaśnienia niemieckiego ministra jednak nie rozwiały wątpliwości.
Zdaniem austriackiego ministra niemiecka ustawa o opłatach za autostrady dyskryminuje wszystkich poza Niemcami i jest sprzeczna z unijnym prawem. Leichtfried uważa, że jeśli KE pozwoli na dyskryminujące obcokrajowców myto na autostradach, to tym samym otworzy furtkę dla innych form dyskryminacji, jak na przykład wyższe opłaty za studia dla obcokrajowców.
- Nie wolno osłabiać zasady niedyskryminowania - podkreślił Jörg Leichtfried i przypomniał, że kiedy jego kraj wprowadził opłaty na autostradach dla kierowców aut osobowych, to nie zrobiła żadnych wyjątków. Opłaty dotyczą tak Austriaków jak i obcokrajowców. - Tak jest sprawiedliwie - podkreślił minister.
W styczniu tego roku Austriacy zorganizowali w Brukseli spotkanie 11 państw, które nie są zadowolone z niemieckiego myta na autostradach.