W posiadłości Ernesta Hemingwaya, wielkiego wielbiciela kotów, mieszka 54 tych zwierząt. Cechuje je mutacja genetyczna powodująca, że kot w przednich łapach ma 6 zamiast 5 palców.
Hiszpańska kolonialna posiadłość na Florida Keys, wybudowana w 1851 roku, w której w latach 30 mieszkał Ernest Hemingway, jest obecnie muzeum pisarza i zgodnie z jego testamentem - domem dla kotów.
Wieść gminna głosi, że wszyscy koci lokatorzy pochodzą od Śnieżki - białej kotki z genem polidaktylii, którą Hemingway dostał od kapitana statku. Nie wszystkie koty mają po sześć palców, ale wszystkie są nosicielami genu.
Kotami opiekują się pracownicy muzeum. Dobrostan zwierząt stał się w 2009 roku przyczyna procesu, który wytoczyli muzeum zaniepokojeni losem kotów turyści. Zwierzęta wyrokiem sądu nie mogą być sprzedawane, ich liczebność jest utrzymywana na tym samym poziomie.
Szalejący nad Stanami Zjednoczonymi huragany spowodowały, że wiele osób interesowało się, jak koty Hemingwaya przetrwały kataklizm.