Doświadczony Katarczyk goni kierowcę nazywanego „Monsieur Dakar” od pierwszego dnia rywalizacji. Al-Attiyah po wygraniu prologu ruszał na trasę pierwszy i - przecierając szlak - stracił do Peterhansela dwanaście minut. Później wygrał połowę z dziesięciu odcinków specjalnych, to wciąż jest daleko w tyle. Francuz musiałby mieć olbrzymiego pecha, żeby na kończącej wyścig 227-kilometrowej trasie do Yeddah stracić prowadzenie.
Sytuacja w klasyfikacji generalnej wydaje się ułożona. Trzeci będzie najprawdopodobniej Carlos Sainz, a czwarty Jakub Przygoński, który powiększył przewagę nad Nanim Romą.
Dramatycznych zwrotów akcji nie brakuje w rywalizacji motocyklistów. Czwarty w klasyfikacji generalnej Joan Barreda Bort, który był najszybszy w połowie odcinka specjalnego, ominął punkt tankowania i zabrakło mu benzyny. Etap wygrał broniący honoru KTM-u Sam Sunderland. Brytyjczyk odrobił część strat do Kevina Benavidesa z Hondy. Szans na zwycięstwo nie traci także Ricky Brabec, który na ostatni etap wyjedzie za rywalami.
RAJD DAKAR - SAMOCHODY
Wyniki: 1. N. Al-Attiyah (Katar) +04:34:24, 2. S. Peterhansel (Francja) +00:01:56, 3. C. Sainz (Hiszpania) +00:02:26… 11. J. Przygoński +00:15:37