Według saudyjskiego prawa, opiekun kobiety - ojciec, brat, kuzyn lub inny męski członek rodziny - ma prawo zabronić kobiecie zawarcia związku małżeńskiego. Dotyczy to na ogół ślubu z członkiem innego plemienia. Taki sprzeciw teoretycznie powinien być umotywowany niezgodnością planowanego związku z prawami islamskimi, ale w rzeczywistości mężczyźni nie wyrażają zgody nawet bez powodu.

Saudyjki jednak powoli uczą się walczyć o własne prawa. Sądy rodzinne w całym królestwie otrzymały ponad 700 skarg od kobiet, które twierdzą, że mimo braku islamskich powodów do zakazania ślubu, odmówiono im prawa do zawarcia małżeństwa.

W ciągu ostatnich trzech lat do saudyjskiej Komisji Praw Człowieka z kolei wpłynęło 45 skarg od kobiet, którym zabroniono zamążpójścia.

Według prawa, tylko sąd może uchylić taki zakaz opiekuna. Wyrok zmusza mężczyznę do wyrażenia zgody na związek kobiety z kandydatem do jej ręki.

Jak mówi Saudyjski prawnik Osama Al-Qahtani, najczęściej zakazy te stosowane są przez zwolenników przestarzałego już prawa, które zakazuje poślubiania członków innych plemion. Jednak, zdaniem prawnika, to właśnie te archaiczne zwyczaje przyczyniają się do wciąż rosnącej liczby niezamężnych kobiet w Arabii Saudyjskiej. Jednak, jak podkreśla prawnik, Saudyjki coraz odważniej walczą o swoje prawa i są coraz bardziej ich świadome. Powstało również wiele organizacji, w tym rządowych, które pomagają kobietom rozwiazywać podobne problemy.