Reklama

Rzecznik dyscyplinarny Piotr Schab: Efekt mrożący nie zadziała na sędziów

Rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych Piotr Schab tłumaczy wzmożoną aktywność i wysyp postępowań dyscyplinarnych wobec zbuntowanych przeciwko władzy sędziów.

Aktualizacja: 06.12.2019 12:24 Publikacja: 06.12.2019 07:45

Rzecznik dyscyplinarny Piotr Schab: Efekt mrożący nie zadziała na sędziów

Foto: materiały prasowe

Właśnie postawił pan Krystianowi Markiewiczowi, prezesowi Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, 55 zarzutów przewinień dyscyplinarnych. To nie za dużo?

Piotr Schab: Niestety, liczba zarzutów jest adekwatna do działań podejmowanych przez sędziego.

Czy to oznacza, że każda wypowiedź sędziego Markiewicza może się skończyć dyscyplinarką, nawet te podobnej treści?

Postępowanie dyscyplinarne obejmuje liczbę apeli i wystąpień sędziego kierowanych do poszczególnych sądów dyscyplinarnych, mówiących o powstrzymaniu się od orzekania. Każde takie zachowanie, w mojej ocenie, stanowi odrębny delikt dyscyplinarny.

Czytaj też: 55 zarzutów dyscyplinarnych dla sędziego Krystiana Markiewicza

Reklama
Reklama

Tuż przed sędzią Markiewiczem wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec sędziego Pawła Juszczyszyna, dla wielu sędziów bohatera ostatnich dni. Potrzebna była tak ostra reakcja?

Sędzia Juszczyszyn, w mojej ocenie, dopuścił się jaskrawej, bezprawnej próby podważenia aktu prezydenckiej władzy. A to jest wykroczenie przeciw konstytucji i ustawie – Prawo o ustroju sadów powszechnych. Oceniamy jego zachowanie jako zachowanie o charakterze politycznym.

Naprawdę nie uważa pan, że reakcja wobec sędziego z Olsztyna była przesadzona?

W mojej opinii nie. W dodatku umyka nam druga strona tej sprawy. Mówimy o niezawisłości, niezależności w kontekście sędziego Juszczyszyna. A gdzie są te same gwarancje dla sędziego, którego status kwestionował?

Patrząc na liczbę postępowań, można odnieść wrażenie, że z sędziowską etyką i nieskazitelnym charakterem jest coraz gorzej...

To bardzo przykre. Patrząc jednak na krąg osób aktywnych politycznie, wśród sędziów jest ich stosunkowo niewiele. Nie martwi mnie ich liczba, tylko ich aktywność.

Reklama
Reklama

Panu i pańskim dwóm zastępcom stawia się też zarzut nadgorliwości. Znakomitą część spraw, które prowadzicie, powinni zgodnie z prawem prowadzić rzecznicy tzw. lokalni – w sądach w swoim okręgu.

Zajmujemy się sprawami o szczególnej doniosłości, najważniejszymi i o szczególnych konsekwencjach oraz bardzo interesującymi opinię społeczną. Kryterium wagi sprawy jest w tym przypadku dominujące.

Skoro już mówimy o zainteresowaniu opinii publicznej. Co się dzieje ze sprawą tzw. afery hejterskiej, w którą zamieszani mają być grupa sędziów i Ministerstwo Sprawiedliwości?

Wyjaśniamy zachowania wszystkich tych sędziów i ich działania. Chodzi o niezwykle złożony materiał dowodowy – przesłuchanie licznych świadków oraz zgromadzenie dokumentacji, która jest niezbędna. Prokuratura w chwili obecnej nie udostępnia jej rzecznikowi. A my, badając sprawę, musimy się oprzeć na materialne dowodowym.

Czy to, co się dzieje wokół sędziów, można nazwać chęcią wywołania efektu mrożącego?

To moim zdaniem pojęcie często nadużywane. Wobec sędziów, ludzi o szczególnych kwalifikacjach, wywołanie takiego efektu jest niemożliwe.

Reklama
Reklama
Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama