Były prezes Trybunału Konstytucyjnego był pytany m.in. o uchwaloną w środę nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym przewidującej powrót do orzekania sędziów SN, którzy przeszli w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia. Dziś ustawa powinna być głosowana na posiedzeniu plenarnym Senatu.
- Raz, że się zestrachali, że Polska zostanie pozostawiona w jakimś kącie w ramach struktur Unii Europejskiej - i to będzie kosztować ją totalną przegraną w wyborach europejskich, a później być może i w parlamentarnych - dodał Rzepliński.
Jego zdaniem nie da się naprawić, tego, co PiS zrobił z Sądem Najwyższym. To tak jakby grupa chuliganów przed stadionem skopała kogoś, lekarze ledwie by go uratowali, a my powiedzielibyśmy: "no przecież nic się nie stało" - powiedział gość Onetu.
Były prezes TK powiedział też, że władza nie może kontrolować sędziów.
- Zdaje się, że nie są w stanie, przykładem jest Sąd Okręgowy w Krakowie, narzucając na prezesów tych sądów ludzi, którzy nie mają właściwości osobowościowych, żeby kierować czymkolwiek - mówił Rzepliński.