Poznamy nazwiska kandydatów do Sądu Najwyższego, ale jeszcze nie teraz

RODO nie przeszkadza w upublicznieniu nazwisk aplikujących do Sądu Najwyższego – ostatecznie uznała Krajowa Rada Sądownictwa. Nie zamierza się jednak spieszyć z publikacją listy.

Aktualizacja: 01.08.2018 07:19 Publikacja: 31.07.2018 18:40

Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Jeszcze w poniedziałek nazwiska kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego miały pozostać utajnione. Sędzia Maciej Mitera, rzecznik KRS, jako powód podawał rozporządzenie o ochronie danych osobowych, czyli RODO. We wtorek sytuacja się zmieniła.

Czytaj także: Szef Sądu Najwyższego możliwy nawet jesienią

– RODO nie przeszkadza w upublicznieniu listy z nazwiskami kandydatów. Więcej, przepisy o dostępie do informacji publicznej wręcz zmuszają KRS do ujawniania, kto kandyduje do Sądu Najwyższego – mówił w rozmowie z „Rzeczpospolitą" sędzia Mitera.

Kandydatów do SN w tej chwili jest 180. Kiedy ich poznamy? Sytuacja się znów komplikuje. Ujawnienia list kandydatów należy się spodziewać na tydzień lub dwa przed posiedzeniem prezydium KRS. Zbiera się ono przed posiedzeniem Rady, a to najbliższe zaproponowano na 18 września. Tak więc nazwiska mamy poznać najwcześniej pod koniec sierpnia lub na początku września. Plan może się jednak zmienić. Jak zastrzega rzecznik KRS, termin posiedzenia Rady może się zmienić. Wprawdzie dotychczas w sierpniu KRS się nie spotykała na posiedzeniu, ale może być inaczej.

KRS na swoim ostatnim przed wakacjami posiedzeniu podjęła także uchwałę w sprawie prof. Małgorzaty Gersdorf. Przegłosowała, że jest sędzią w stanie spoczynku, nie może więc być uznawana za pierwszą prezes SN. Nazwiska potencjalnych kandydatów już teraz pojawiają się w internecie. Część kandydatów je potwierdza.

Czytaj także: Rzecznik KRS: listy kandydatów do SN zostaną upublicznione

Przykład to adwokat Robert Rynkun-Werner. Złożył zgłoszenie do Izby Skargi Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, co potwierdził „Rzeczpospolitej". Kandydowanie potwierdza także sędzia Małgorzata Manowska, obecna dyrektor Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.

Nieoficjalnie wymienia się też Konrada Wytrykowskiego, prezesa Sadu Apelacyjnego we Wrocławiu, Małgorzatę Bednarek oraz Elżbietę Janicką – obydwie z Prokuratury Krajowej. Największym zainteresowaniem wśród kandydatów cieszy się nowa Izba Dyscyplinarna. We wtorek do godz. 16 o stanowisko w niej ubiegało się aż 84 kandydatów.

Są wśród nich: sędzia Trybunału Konstytucyjnego, trzech sędziów wojskowych i 30 sędziów sądów powszechnych oraz administracyjnych, 11 prokuratorów, trzech notariuszy, po 16 radców prawnych i adwokatów oraz czterech pracowników naukowych. ©?

Jeszcze w poniedziałek nazwiska kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego miały pozostać utajnione. Sędzia Maciej Mitera, rzecznik KRS, jako powód podawał rozporządzenie o ochronie danych osobowych, czyli RODO. We wtorek sytuacja się zmieniła.

Czytaj także: Szef Sądu Najwyższego możliwy nawet jesienią

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów