Nocne obrady Senatu nad ustawą o Sądzie Najwyższym

Do orzekania w nowym Sądzie Najwyższym chętnych jest już ok. 60 prawników, m.in. sędziów, adwokatów i prokuratorów.

Publikacja: 26.07.2018 07:51

Nocne obrady Senatu nad ustawą o Sądzie Najwyższym

Foto: Fotolia.com

Z wtorku na środę Senat bez poprawek przyjął zmiany w ustawach o Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa i ustroju sądów.

Czytaj także: Bogusław Chrabota: Po Sądzie Najwyższym Trybunał Stanu

Głosowano prawie do godz. 2 w nocy. Przegłosowano ustawę, nawet mimo wskazania w niej błędów legislacyjnych, np. odesłania do nieistniejącego paragrafu, na co zwrócił uwagę rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Nie obeszło się bez awantury. Gdy wicemarszałek Adam Bielan skrócił dyskusję, senatorowie opozycji opuścili salę obrad. W środę zapowiadali, że sprawa trafi do sądu, bo marszałek nadużył prawa. Co tak wzburza opozycję i obywateli, którzy od kilku dni manifestują pod parlamentem? Ekspresowe tempo, brak dyskusji i kolejne wzmocnienie władzy wykonawczej nad sądami.

Nowela ustawy o SN przyśpiesza wybór pierwszego prezesa SN. Po zmianie Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego będzie wybierało i przedstawiało prezydentowi kandydatów na pierwszego prezesa niezwłocznie po obsadzeniu 2/3 stanowisk sędziów SN, a nie – jak dotąd – dopiero gdy obsadzi się niemal wszystkie stanowiska.

Zaproponowane przez PiS zasady pozwolą nowym sędziom SN wybrać przynajmniej jednego z pięciu kandydatów na pierwszego prezesa. A ponieważ odnowiony SN ma liczyć 120 sędziów, nowo wybrani stanowić będą większość. Do wyborów dojdzie prawdopodobnie jesienią. KRS, do której wpływają zgłoszenia, ma już 68 kandydatów. Do Izby Dyscyplinarnej 37; do Izby Cywilnej 8, do Izby Karnej 2 i do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych 21 kandydatów. (Na koniec dnia było już 80).

Zmiany, które właśnie wprowadził Sejm i Senat, mają też objąć KRS. W wyborze sędziów SN Rada będzie korzystać z systemu teleinformatycznego, tak jak dziś w procedurze na wakaty w sądach powszechnych. Dzięki temu ma być szybciej. Odwołanie od uchwały o powołaniu na sędziego nie będzie wstrzymywało nominacji do SN.

Nowela zmienia ustrój sądów w ten sposób, że sędzia lub asesor, któremu zmieniono obowiązki albo przeniesiono do innego wydziału, będzie mógł się odwołać do KRS (dostanie na to tydzień). Jej decyzja ma być ostateczna.

Zmiany dotyczą także naboru do sądów. Kto spełni wymogi, będzie mógł wystartować w nie więcej niż dwóch konkursach. A kto zgłosi się do SN, nie może startować na urząd w sądzie powszechnym.

Zdecydowano też, że sędziom nie wolno łączyć orzekania z wykonywaniem czynności administracyjnych w resorcie sprawiedliwości lub innej jednostce mu podległej.

Z noweli wynika też, że kiedy sąd dyscyplinarny uchyli immunitet sędziemu w stanie spoczynku, straci on część uposażenia – od 25 do 50 proc.

Kolejna zmiana może doprowadzić do marginalizacji zgromadzeń sądów w życiu sądu. Podczas posiedzeń zgromadzeń sędziów apelacji i sędziów okręgu nie będzie wymagane kworum.

Na podwyżki mogą liczyć ławnicy – zamiast obecnych 76 zł dostaną 106 zł za dzień. Ławnik dostanie też ryczałt za dojazd do sądu – ok. 10 zł.

W nowych przepisach łagodniej ma być traktowana sprawa podwójnego obywatelstwa sędziów i asesorów. Dziś sędzia musi zrzec się drugiego obywatelstwa albo traci urząd. Po zmianie będzie mógł się zwrócić do KRS o zgodę na dwa paszporty.

Z wtorku na środę Senat bez poprawek przyjął zmiany w ustawach o Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa i ustroju sądów.

Czytaj także: Bogusław Chrabota: Po Sądzie Najwyższym Trybunał Stanu

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów