40 poprawek
Przypomnijmy, iż w czwartek rano odbyło się w Sejmie pierwsze czytanie poselskiego (PiS) projektu zmian w ustawach o: prokuraturze, Sądzie Najwyższym, sądach powszechnych i Krajowej Radzie Sądownictwa. Mimo sprzeciwu opozycji projekt trafił do dalszych prac w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
W godzinach wieczornych Komisja po burzliwych obradach trwających prawie 10 godzin poparła niemal 40 poprawek - głównie zgłoszonych przez posła PiS Marka Asta. Zgodnie z jedną z nich sędziowie SN, którzy ukończą 65. rok życia po upływie trzech miesięcy i przed upływem 12 miesięcy od wejścia w życie ustawy, przechodzą w stan spoczynku z upływem dwunastu miesięcy od wejścia w życie ustawy, chyba że w tym terminie złożą oświadczenie o woli dalszego orzekania w SN wraz z zaświadczeniem o stanie zdrowia, a prezydent wyrazi na to zgodę. Wszystkie poprawki opozycji zostały odrzucone.
Inna poprawka zgłoszona przez posła Marka Asta zakłada wykreślenie z projektu nowelizacji przepisu dopuszczającego - w określonych przypadkach - zmianę dobranego losowo składu sędziowskiego. O sprawie pisaliśmy na łamach "Rzeczpospolitej".
Co zmienia projekt PiS
Projekt, który trafił do Sejmu w zeszły czwartek ma przyśpieszyć wybór nowych sędziów SN, co umożliwiłoby wyłonienie nowego pierwszego prezesa. Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN wybierałoby i przedstawiało prezydentowi kandydatów niezwłocznie po obsadzeniu 2/3 składu SN, a nie – jak obecnie – dopiero gdy obsadzi się niemal wszystkie stanowiska. Zaproponowano też, aby odwołanie od uchwały KRS ze wskazaniem prezydentowi kandydata na sędziego SN nie wstrzymywało całej procedury. To spowodowałoby, że prezydent powołałby kandydata KRS, a ci, którzy odpadli w konkursie – gdyby nawet sąd przyznał im rację – musieliby się ubiegać o nowe stanowisko. Inaczej byłoby tylko, gdyby NSA uchylił uchwałę KRS o nieprzedstawieniu prezydentowi wniosku o powołanie konkretnej osoby na sędziego SN.
Dzięki noweli już na etapie prac w KRS możliwe będzie odrzucenie odwołań, które złożono po terminie, które nie spełniają wymogów formalnych lub z innych przyczyn pozostają niedopuszczalne. Uzasadnia się to uniknięciem obciążania sądów takimi odwołaniami.
Projekt PiS wprowadza też nowy rodzaj aplikacji prawniczej – aplikację uzupełniającą. Jak czytamy w uzasadnieniu, ma ona ułatwić dojście do zawodu sędziego lub prokuratora osobom posiadającym doświadczenie zawodowe w wymiarze sprawiedliwości, to jest referendarzom sądowym oraz asystentom sędziów i prokuratorów.