Minister sprawiedliwości przygotował właśnie projekt regulaminu urzędowania sądów powszechnych. Napisał w nim, że sądy mają obowiązek współdziałać z komisją weryfikacyjną do spraw reprywatyzacji w Warszawie, na czele której stanął w czwartek Patryk Jaki – wiceminister sprawiedliwości. Jej wszystkie decyzje będą musiały szybko wpisywać do ksiąg wieczystych. Wszystko po to, by zablokować obrót spornymi nieruchomościami.
W tej samej noweli minister zapisał, że sprawy kierowane przez komisję do sądów powszechnych mają być traktowane jako „pilne".
Sędziowie nie kryją niezadowolenia i zaskoczenia.
– Najpierw tworzy się twór na kształt sądu, a potem każe się sądom mu służyć – krytykują.
Podkreślają, że fakt utworzenia komisji i jej uprawnienia od początku budzą zastrzeżenia prawne. – Wychodzi na to, że jako sędziowie mamy sankcjonować wątpliwe prawnie decyzje komisji – mówi sędzia Krystian Markiewicz.