Sejm zaczął prace nad szybką nowelą k.p.c. wprowadzającą m.in. elektroniczne doręczanie pism sądowych do kancelarii adwokackich i radcowskich, także w już prowadzonych sprawach. Jak pan to ocenia?
Zaproponowane rozwiązanie nie gwarantuje skuteczności doręczeń, nie ze względu na przygotowanie informatyczne kancelarii, ale na warunki technologicznie oferowane przez dostawców usług internetowych. Wystarczy, że serwer pośredniczący w przekazywaniu wiadomości z obszernymi załącznikami zakwalifikuje wiadomość jako spam. Taki e-mail nawet nie dotrze na serwer, na którym adwokat ma konto pocztowe. Bez żadnej winy adwokata. To poważne i oczywiste ryzyko doręczeń pism procesowych.
Czytaj także:
Doręczenia elektroniczne – nowe obowiązki przedsiębiorców, urzędów i samorządów