Sprawdzą finanse Zmiany

Zarzut szpiegostwa dla Mateusza P. Jego współpracownicy: to polityczna akcja, szykujemy książkę o Lepperze

Aktualizacja: 21.05.2016 07:05 Publikacja: 19.05.2016 19:44

Mateusz Piskorski uważa się za ofiarę szefa specsłużb Mariusza Kamińskiego

Mateusz Piskorski uważa się za ofiarę szefa specsłużb Mariusza Kamińskiego

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Zarzut szpiegostwa na rzecz obcego państwa usłyszał Mateusz P., były poseł Samoobrony i lider prorosyjskiej partii Zmiana.

W grę wchodzi podejrzenie działania na rzecz Federacji Rosyjskiej, ewentualnie Chin. Oficjalnie śledczy o tym milczą.

Niebezpieczne podróże

„Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie prowadzi postępowanie przeciwko Mateuszowi P. Podejrzany jest o przestępstwo szpiegostwa, tj. o czyn z art. 130 par. 1 kk" – podała w czwartek Prokuratura Krajowa.

Za ten czyn grozi do dziesięciu lat więzienia. Zagrożenie wysoką karą jest podstawą wniosku o areszt. Śledczy jako przesłankę wskażą także obawę matactwa.

– Sprawa jest bardzo poważna, dotyczy bezpieczeństwa państwa – mówił w RMF FM koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Dodał, że zatrzymanie polityka to dowód aktywności służb, które potrafią rozpoznawać zagrożenia.

Mateusza P. agenci ABW zatrzymali w środę, tego dnia przeszukali też jego mieszkanie, siedzibę partii Zmiana i domy innych członków jej kierownictwa. Weszli do mieszkania wiceprzewodniczącego Zmiany Konrada Rękasa oraz sekretarza ugrupowania Tomasza Jankowskiego.

W czwartek w prokuraturze trwały rozpoczęte dzień wcześniej przesłuchania P., przedstawiono mu też zarzut. Przesłuchania objęły również członków partii.

– Przesłuchano już połowę zarządu partii. Ja poczułem się, jakby ktoś mi sugerował, żebym podał cokolwiek obciążającego Mateusza – twierdzi Tomasz Jankowski. – 90 proc. pytań dotyczyło partii.

– Szykujemy książkę o Andrzeju Lepperze, może to powód całej akcji – sugeruje Jankowski.

– Śledczych interesowały zagraniczne wyjazdy Mateusza, w tym podróże do Chin – mówi inny z przesłuchanych współpracowników P.

Wiceprzewodniczący partii Konrad Rękas zaznacza: – ABW interesowało wszystko, co było pisane cyrylicą, zabrali ode mnie nawet wizytówki, w sumie ok. 70 pozycji, bez związku z Mateuszem – mówi Rękas (nie przesłuchano go, bo przebywa za granicą).

Mateusz P., z powodu wschodnich sympatii, od lat był na celowniku ABW. Założył stowarzyszenie Europejskie Centrum Analiz Geopolitycznych (ECAG), dzięki czemu został obserwatorem m.in. wyborów prezydenckich w Rosji i na Białorusi, głosowania w Gagauzji oraz Naddniestrzu.

Jak pisała rok temu „Rzeczpospolita", wyjazdy P. na Wschód opłacało Eurazjatyckie Obserwatorium Demokracji i Wyborów z Brukseli. Specjalizuje się ono w kontaktach z krajami byłego ZSRR i innymi państwami, w których Rosja ma swoje interesy. Fundacją kieruje radykalny belgijski polityk Luc Michel, były sekretarz Jeana-François Thiriarta, ikony belgijskich neonazistów.

Skąd pieniądze

Prowadzony przez ECAG portal Geopolityka.org informuje, że jest utrzymywany z darowizn. W internecie można zobaczyć film z końca marca z podróży P. do Chin. Polityk siedzi w hotelu akademickim i chwali jego blichtr.

W lutym 2015 r. P. powołał do życia partię Zmiana (do dziś niezarejestrowaną). Polskie prawo zabrania finansowania partii ze środków zagranicznych.

– Można mieć różne sympatie polityczne i znajomych, jednak przy zarzucie szpiegostwa sprawa finansowania jest kluczowa – mówi nam osoba znająca działanie służb.

– Dowody na szpiegostwo muszą być mocne, w przeciwnym razie nikt by nie wytaczał dział tego kalibru – mówi jeden ze śledczych.

– Mateusz jest naukowcem, jeździł za granicę na konferencje – przekonuje Jarosław Augustyniak, wiceprzewodniczący partii Zmiana.

Zarzut szpiegostwa na rzecz obcego państwa usłyszał Mateusz P., były poseł Samoobrony i lider prorosyjskiej partii Zmiana.

W grę wchodzi podejrzenie działania na rzecz Federacji Rosyjskiej, ewentualnie Chin. Oficjalnie śledczy o tym milczą.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?