Zandberg: Dymisja szefa KNF nie wystarczy. Państwo przegniłe do kości

"Dymisja szefa KNF nie wystarczy. Trzeba naprawić instytucję nadzoru nad bankami" - stwierdził Adrian Zandberg z zarządu Partii Razem. Ocenił, że ujawnione we wtorek nagrania z udziałem Marka Chrzanowskiego i miliardera Leszka Czarneckiego "pokazały niestety państwo przegniłe do kości".

Aktualizacja: 13.11.2018 15:33 Publikacja: 13.11.2018 15:22

Zandberg: Dymisja szefa KNF nie wystarczy. Państwo przegniłe do kości

Foto: tv.rp.pl

Właściciel Getin Noble Banku, Leszek Czarnecki, oskarżył przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, Marka Chrzanowskiego, o korupcję. Chrzanowski miał mu proponować przychylność wobec banku w zamian za 40 mln zł.

Dowiedz się więcej: Czarnecki oskarża szefa KNF o korupcję. Miał żądać 40 mln zł łapówki

Do prywatnej rozmowy Chrzanowskiego z Czarneckim doszło w marcu tego roku. Spotkanie, które zainicjował szef KNF, miało odbyć się w siedzibie komisji bez udziału prawników czy prezesa Getin Noble Banku, którzy zwyczajowo towarzyszyli Czarneckiemu przy takich okazjach. To wzbudziło podejrzliwość bankiera, przez co postanowił zaopatrzyć się w podsłuch. Na nagraniu słychać, jak Marek Chrzanowski proponuje przychylność dla Getin Noble Banku w zamian za ogromną łapówkę.

We wtorek o godz. 15.00 Marek Chrzanowski poinformował, że podał się do dymisji.

"Zrost polityki i wielkiego biznesu to wrzód, który trzeba w końcu w Polsce przeciąć. PiS obiecywał, że pogoni złodziei. Ale po trzech latach świetnie widać, że nic takiego się nie stało. Polityczna korupcja kwitnie" - zauważył Adrian Zandberg. "Jest tylko jeden sposób, żeby zmienić ten system. Powinniśmy zamknąć obrotowe drzwi pomiędzy bankami a władzą polityczną" - ocenił jeden z liderów Partii Razem.

Zandberg zwrócił uwagę, że Andrzej Jakubiak, szef KNF w latach 2011-2016,"trzy miesiące po odejściu był już dyrektorem jednego z banków prywatnych".

"Obecny szef KNF, załatwiając kontrakt koledze, też mościł sobie przecież miejsce w sektorze prywatnym. W rozmowie słyszymy o kolejnych urzędnikach, którzy przechodzą z KNF do banków. To dzieje się cały czas. Te transfery to kpina z niezależności nadzoru" - ocenił lewicowy polityk we wpisie na Facebooku.

"Taśmy Czarneckiego pokazały, do czego prowadzi zamknięty obieg, w którym ta sama osoba jednego dnia nadzoruje bank, a następnego zarabia w nim olbrzymie pieniądze. Czas zmienić ustawę o nadzorze nad rynkiem finansowym. Po zakończeniu pracy nadzorczej w KNF powinien obowiązywać kilkuletni zakaz obejmowania kierowniczych stanowisk w bankach. Brak takiego zapisu to zaproszenie do korumpowania" - wskazał Adrian Zandberg.

Właściciel Getin Noble Banku, Leszek Czarnecki, oskarżył przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, Marka Chrzanowskiego, o korupcję. Chrzanowski miał mu proponować przychylność wobec banku w zamian za 40 mln zł.

Dowiedz się więcej: Czarnecki oskarża szefa KNF o korupcję. Miał żądać 40 mln zł łapówki

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji w wyborach do PE
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces