Sędzia Sadfar Iqbal miał skazać Arshada Sardara na śmierć (a także nałożył na niego 50 tys. rupii grzywny - to równowartość ok. 400 dolarów) w związku z oskarżeniem go o bluźnierstwo w 2015 roku.
Sardar pochodził z miasta Sahiwal w prowincji Pundżab.
Skazany ma prawo do odwołania się od wyroku.
AP zwraca uwagę, że bluźnierstwo przeciw islamowi jest w Pakistanie "bardzo wrażliwą sprawą" i nawet pojawienie się nie popartych dowodami oskarżeń często prowadzi do aktów przemocy przeciwko domniemanemu bluźniercy.
Zgodnie z pakistańskim prawem maksymalną karą za bluźnierstwo wobec islamu jest śmierć.