Ustawę o kompensacie dla ofiar przestępstw czekają zmiany. Projekt przygotowali senatorowie na wniosek rzecznika praw obywatelskich. Na pieniądze mogą liczyć pokrzywdzeni, którzy nie dostaną pieniędzy od sprawcy, z ubezpieczenia czy pomocy społecznej. Warunek jest jeden: pokrzywdzony nie ryzykował, np. nie brał udziału w nielegalnych wyścigach samochodowych. Chodzi maksymalnie o 25 tys. zł, a gdy ofiara poniosła śmierć – 60 tys. zł.
Mimo wielu lat funkcjonowania ustawy cały czas niewielu potrzebujących z niej korzysta. Powodów jest kilka – niewiedza i zbyt długie postępowanie o jej przyznanie, które zniechęca potrzebujących.
Czytaj także: Milion złotych i dożywotnia renta za gwałty księdza
W 2018 r. o przyznanie pieniędzy zwróciło się 111 osób; pieniądze zasądzono 34 z nich. Łączna kwota wypłat wyniosła 332 tys. zł.
W ciągu trzech kwartałów 2019 r. wnioski złożyło 88 osób, pieniądze sądy zasądziły dla 16, ogólna wypłacona kwota wyniosła 321 tys zł.