Cymański: Prezydent Duda pokazał pazurki. Jest polowanie na niego

- Uważam, że to były mocne słowa. Obrazowo, może trochę za mocno, prezydent jakby pokazał pazurki. On powiedział to do ludzi, to było pełnokrwiste - stwierdził Tadeusz Cymański z Prawa i Sprawiedliwości, komentując wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy w Leżajsku.

Aktualizacja: 13.09.2018 09:09 Publikacja: 13.09.2018 08:43

Cymański: Prezydent Duda pokazał pazurki. Jest polowanie na niego

Foto: EP/ Francois Walschaerts

- Kiedy nasze sprawy zostaną rozwiązane, będziemy się zajmowali sprawami europejskimi, a na razie niech nas zostawią w spokoju i pozwolą nam naprawiać Polskę - mówił w Leżajsku na Podkarpaciu prezydent Andrzej Duda.

Duda podczas spotkania z mieszkańcami Leżajska podkreślał, że Polacy "mają prawo do tego, by się sami rządzić i decydować o tym, jaki Polska ma mieć kształt, i decydować o tym, w jaki sposób będziemy naprawiali instytucje w Polsce zbutwiałe cały czas i cały czas gryzione jeszcze starymi systemowymi rozwiązaniami".

Prezydent wyraził też nadzieję, iż na zakończenie kadencji obecnego parlamentu, a także kadencji prezydenta Polacy będą mieć przekonanie, iż rządzący myślą o obywatelach, a nie "wyimaginowanej wspólnocie, z której dla nas niewiele wynika".

- Uważam, że to były mocne słowa. Obrazowo, może trochę za mocno, prezydent jakby pokazał pazurki. On powiedział to do ludzi, to było pełnokrwiste. Powiedział tak: jeżeli my tu, w Polsce nie poprawimy naszych spraw i my sami tu, nikt nam nie będzie dyktował, co mamy robić, to jest imaginacja - oceniał w TVN24 poseł PiS Tadeusz Cymański.

- To bardziej pretekst, to słowo, bo to jest polowanie w tej chwili, nie wiem czy pan zauważył. Polowanie ogromne, polityka jest tak brutalna w Polsce. Polowanie jest na prezydenta. Każde słowo, my to samo robimy, ale chwycono się tego słowa - komentował. Dodał, że prezydent mógł użyć zręczniejszych słów, ale nie jest artystą, tylko prezydentem.

Cymański ocenił, że "w Europie wielkim wolno więcej, a słabszym mniej". - Można powiedzieć, idziemy w tę stronę w Unii Europejskiej, w stronę imaginacji. Bo jeżeli Niemcy robią Nord Stream i tłumaczą nam, że ta bardzo szkodliwa, antyeuropejska inicjatywa, oni mówią: to biznes, to wolno, jeżeli jest tyle nierespektowanych wyroków trybunałów w Europie i wielkim wolno więcej, a słabszym mniej, to co to jest? To początek imaginacji - przekonywał.

- Kiedy nasze sprawy zostaną rozwiązane, będziemy się zajmowali sprawami europejskimi, a na razie niech nas zostawią w spokoju i pozwolą nam naprawiać Polskę - mówił w Leżajsku na Podkarpaciu prezydent Andrzej Duda.

Duda podczas spotkania z mieszkańcami Leżajska podkreślał, że Polacy "mają prawo do tego, by się sami rządzić i decydować o tym, jaki Polska ma mieć kształt, i decydować o tym, w jaki sposób będziemy naprawiali instytucje w Polsce zbutwiałe cały czas i cały czas gryzione jeszcze starymi systemowymi rozwiązaniami".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji w wyborach do PE
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces