Jednolity Plik Kontrolny: Ocean wiedzy o firmach trzeba zabezpieczyć

Nowe przepisy o kontrolach powinny znacznie rozszerzyć gwarancje ochrony danych zebranych z użyciem Jednolitego Pliku Kontrolnego.

Publikacja: 26.02.2016 06:19

Jednolity Plik Kontrolny: Ocean wiedzy o firmach trzeba zabezpieczyć

Od 1 lipca tego roku zacznie się rewolucja w uzyskiwaniu przez fiskusa danych o tym, jak działają duże firmy. Stanie się tak dzięki użyciu tzw. Jednolitego Pliku Kontrolnego (JPK). Chodzi o cały ocean danych, m.in. o politykę cen i rabatów, wszystkie transakcje na firmowym koncie bankowym, a nawet o przebieg firmowych pojazdów.

Wprawdzie już dziś administracja skarbowa ma do takich danych dostęp, ale nie na taką skalę.

– Nowy format przechowywania danych w standardzie XML pozwoli nie tylko na przechowywanie, ale przede wszystkim na analizę ogromnych ilości, często bardzo szczegółowych, informacji – wyjaśnia Tomasz Tekieli, projektant systemów w firmie Comarch ERP, producencie oprogramowania.

Wielka pokusa handlu

Taki system otworzy fiskusowi możliwości szybkiego uzyskania danych np. o kondycji finansowej danego przedsiębiorstwa albo całej branży. To może kusić osoby mające dostęp do takich danych, by użyć ich prywatnie. Nawet niekoniecznie do gnębienia podatników, ale np. do sprzedaży firmom chcącym poznać tajemnice konkurencji.

Na razie znamy tylko specyfikację JPK. Jednak eksperci zauważają, że nie jest to gwarancją tajemnicy skarbowej.

– Sama opublikowana struktura JPK jest jedynie opisem, jak mają wyglądać informacje udostępnione w formie elektronicznej organom kontrolującym. Nie posiada zatem wdrożonych zabezpieczeń przed kopiowaniem czy wykorzystaniem do innych celów niż kontrole – zauważa Tekieli.

Archaiczna ewidencja

Takie zabezpieczenia powinny powstać. Dotyczący JPK art. 193a ordynacji podatkowej zobowiązuje do tego ministra finansów. Rozporządzenie dotyczące szczegółów JPK powinno uwzględniać „potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa, wiarygodności i niezaprzeczalności danych zawartych w księgach oraz potrzebę ich ochrony przed nieuprawnionym dostępem". Niestety, w przedstawionym jeszcze w kwietniu 2015 r. projekcie próżno szukać takich gwarancji.

Dzisiejsze przepisy o ochronie danych zebranych w trakcie kontroli podatkowych mogą zupełnie nie przystawać do nowej ich jakości. Rozporządzenie w sprawie sposobu zabezpieczania, odtwarzania i wykorzystywania dowodów utrwalonych w toku kontroli wydano niemal 11 lat temu. Reguluje ono rzeczywistość, w której dane są zgromadzone na płytach CD, a każde ich odczytanie jest odnotowywane w karcie ewidencyjnej. Po wprowadzeniu JPK, gdy wszystkie dane z kontroli znajdą się w centralnym systemie komputerowym administracji skarbowej, te przepisy będą archaiczne.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, p.rochowicz@rp.pl

Opinia

Andrzej Tajchert, partner w dziale doradztwa informatycznego KPMG w Polsce

Po wprowadzeniu wymogu stosowania JPK szybkość pozyskiwania i przetwarzania danych o podatnikach znacznie wzrośnie. Ten wzrost skuteczności fiskusa może być ogromny – jak przejście od broni białej do atomowej. Na razie jednak Ministerstwo Finansów nie zaproponowało adekwatnego do tej skali sposobu ochrony danych. Wydaje się, że wzorem Portugalii można przyjąć rozwiązanie anonimizacji danych dotyczących osób fizycznych, pochodzących np. z systemów bankowych i ubezpieczeniowych, by nieuprawnione osoby nie mogły ich wykorzystywać. Odkodowanie mogłoby nastąpić tylko w wyniku wyroku sądu. Takie gwarancje powinny się znaleźć w rozporządzeniu wprowadzającym JPK w Polsce.

Od 1 lipca tego roku zacznie się rewolucja w uzyskiwaniu przez fiskusa danych o tym, jak działają duże firmy. Stanie się tak dzięki użyciu tzw. Jednolitego Pliku Kontrolnego (JPK). Chodzi o cały ocean danych, m.in. o politykę cen i rabatów, wszystkie transakcje na firmowym koncie bankowym, a nawet o przebieg firmowych pojazdów.

Wprawdzie już dziś administracja skarbowa ma do takich danych dostęp, ale nie na taką skalę.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP