Finansowe zachęty dla nabywców upfront fee lub quick saving można zaliczać w koszty uzyskana przychodu

Spółka, która wypłaca kontrahentowi jednorazowe wynagrodzenie za gotowość do współpracy – tzw. upfront fee lub quick saving, zaliczy je do pośrednich kosztów uzyskania przychodów.

Publikacja: 03.12.2018 01:00

Finansowe zachęty dla nabywców upfront fee lub quick saving można zaliczać w koszty uzyskana przychodu

Foto: 123RF

Przedsiębiorcy stosują różne sposoby, by zyskać kontrahentów. Jednym z nich są jednorazowe wypłaty, dzięki którym potencjalny nabywca nie szuka już innych dostawców. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej wyjaśnił w interpretacji z 22 listopada 2018 r. (0111-KDIB1-2.4010.448. 2018.2.DP), jak rozliczyć upfront fee lub quick saving.

Sprawa dotyczyła spółki, która produkuje detale z tworzywa sztucznego m.in. dla branży motoryzacyjnej. Zawiera umowy o współpracę z firmami z Unii Europejskiej, nieposiadającymi stałego miejsca prowadzenia działalności na terytorium Polski, które mogą zostać jej kluczowymi partnerami biznesowymi. Umowy te nie zawsze mają formę pisemną. Niektóre potwierdzane są ustnie, wyłącznie codziennymi zamówieniami z krótkim 2-4 dniowym terminem realizacji. Z innymi firmami spółka zawiera duże umowy ramowe, określające ogólne zasady dostaw towarów, bez wskazywania jakiego projektu czy detalu one dotyczą.

Czytaj też: Kwota upfront fee może być uznana za koszt podatkowy

Warunek rozpoczęcia współpracy

Z uwagi na znaczną konkurencję w branży motoryzacyjnej spółka wypłaca wybranym kontrahentom jednorazową kwotę (tzw. upfront fee lub quick saving), czyli bezzwrotną zachętę do nabywania określonych produktów. Opłata zostaje ustalona przez kontrahenta przed złożeniem przez niego pierwszego zamówienia. Jej wysokość nie zależy od rzeczywiście zrealizowanego obrotu w przyszłości. Jest ona jednak warunkiem koniecznym do rozpoczęcia współpracy.

Spółka wyjaśniła, że opłata ta jest wynagrodzeniem za gotowość klienta do zaakceptowania warunków spółki na dostawę danych produktów i powstrzymanie się od szukania innych dostawców. W efekcie przyczynia się do nawiązania stałej, długoterminowej współpracy.

Warunki dotyczące wpłaty są określane po złożeniu przez wnioskodawcę oferty na dostawę danych detali czy produktów. Po zaakceptowaniu warunków współpracy każdorazowo kontrahent wystawia na wnioskodawcę fakturę lub notę kredytową na wartość upfront fee lub quick saving, która potwierdza przyznanie projektu / zgodę na dostarczanie danego detalu. Dokument ten określa też termin jej płatności. Zapłata następuje po zaakceptowaniu przez strony zasad współpracy i otrzymaniu faktury bądź noty kredytowej. Czasami kontrahent kompensuje sobie opłatę z zobowiązaniami jakie ma wobec wnioskodawcy z tytułu dostaw, innych umów lub projektów.

Spółka chciała potwierdzić, czy opłata ta jest dla niej kosztem uzyskania przychodu i czy może ją odliczyć w dacie poniesienia. Dyrektor KIS uznał jej stanowisko za prawidłowe. Przypomniał, że ustawa o CIT przewiduje dwie kategorie: koszty bezpośrednio związane z przychodami oraz inne. Oba rodzaje podlegają odliczeniu, jeśli zostały w sposób racjonalny poniesione w celu osiągnięcia przychodów, nawet gdy z obiektywnych powodów przychód nie zostanie osiągnięty.

Jak rozliczyć

Wydatki ponoszone przez spółkę są związane z prowadzoną przez nią działalnością i przyczyniają się w sposób ogólny do osiągania przychodów. Nie można jednak ustalić, uzyskaniu jakiego konkretnego przychodu dany wydatek służy. W tej sytuacji bezzwrotną zachętę do nabywania produktów należy kwalifikować do kosztów „pośrednich", gdyż nie mają one bezpośredniego odzwierciedlenia w uzyskanych przez spółkę przychodach, ale ich poniesienie jest warunkiem ich uzyskania.

Stosownie do art. 15 ust. 4d ustawy o CIT, koszty uzyskania przychodów, inne niż koszty bezpośrednio związane z przychodami, są potrącalne w dacie ich poniesienia. Jeżeli koszty te dotyczą okresu przekraczającego rok podatkowy, a nie jest możliwe określenie jaka ich część dotyczy danego roku podatkowego, to w takim przypadku stanowią koszty uzyskania przychodów proporcjonalnie do długości okresu, którego dotyczą.

Zgodnie z art. 15 ust. 4e ustawy o CIT, za dzień poniesienia kosztu uważa się dzień, na który ujęto koszt w księgach rachunkowych (zaksięgowano) na podstawie otrzymanej faktury (rachunku), albo dzień, na który ujęto koszt na podstawie innego dowodu w przypadku braku faktury (rachunku), z wyjątkiem sytuacji gdy dotyczyłoby to ujętych jako koszty rezerw albo biernych rozliczeń międzyokresowych kosztów.

Jak czytamy w interpretacji: „Kwota wypłacona kontrahentowi stanowi pośredni koszt uzyskania przychodów, kwalifikowany przez spółkę do kosztów w momencie ujęcia w księgach rachunkowych, zgodnie z art. 15 ust. 4d ustawy o CIT – tj. w dacie ich poniesienia".

VAT od importu usług

W interpretacji z 21 listopada br. (0115-KDIT1-2.4012.728.2018.1.AW), wydanej dla tej samej spółki, dyrektor KIS wyjaśnił konsekwencje ponoszenia opłat upfront fee lub quick saving na gruncie VAT. Zgodził się, że kwota należna kontrahentowi, wypłacana przez spółkę przed rozpoczęciem współpracy, stanowi wynagrodzenie za czynność podlegającą opodatkowaniu VAT i w konsekwencji spółka powinna rozpoznać import usług z tego tytułu.

Potwierdził, że spółka będzie uprawniona do odliczenia podatku naliczonego z tytułu importu usług nabytych od kontrahenta w rozliczeniu za okres, w którym kontrahent wystawi fakturę lub inny dokument (np. notę kredytową). Warunkiem jest jednak, że rozliczy podatek należny z tytułu tej transakcji w deklaracji podatkowej za ten sam okres.

Komentarz eksperta

Małgorzata Gach, radca prawny, doradca podatkowy, partner w kancelarii prawnej GACH MIZIŃSKA

Ab zyskać kontrahenta, trzeba dać mu korzystne warunki

Analiza interpretacji podatkowych z ostatniego czasu wskazuje na kształtowanie się jednolitej linii interpretacyjnej, zgodnie z którą podatnik może zaliczyć do kosztów podatkowych wydatki poniesione na rzecz kontrahentów, jeśli ich celem jest stworzenie korzystnych warunków do nawiązania i kontynuacji współpracy gospodarczej. Obok interpretacji, o której mowa w artykule, analogiczne stanowisko wynika także np. z interpretacji z 13 września 2017 r. (0111-KDIB1-3.4010.211.2017.2.BM), która także dotyczyła współpracy w branży motoryzacyjnej.

Stanowiska te należy ocenić pozytywnie. W dobie bardzo istotnej konkurencji, także na rynkach międzynarodowych, polscy przedsiębiorcy muszą podejmować bardzo aktywne działania sprzedażowe odpowiadające także standardom i praktykom funkcjonującym na danym rynku. Obejmuje to również uiszczanie opłat określanych mianem „upfront fee" lub „quick saving", traktowanych jako jednorazowe „zachęty" dla nawiązania współpracy. Natomiast generalnie są to opłaty za gotowość kontrahenta do rezygnacji z prowadzenia rozmów z innymi ewentualnymi dostawcami i za gwarancję nabywania określonych towarów od danego producenta. W tym układzie charakter wydatku jako poniesionego w celu osiągnięcia przychodu nie powinien budzić wątpliwości, w szczególności jeśli w danej branży (tutaj: w branży motoryzacyjnej) tego typu opłaty są typowe i bez ich poniesienia przedsiębiorca faktycznie nie może nawet myśleć o zawarciu kontraktu. Trzeba też zaznaczyć, że tego typu opłaty nie są wyłączone ustawowo z kosztów uzyskania przychodów, natomiast dla zapewniania skutków podatkowych powinny być one właściwie udokumentowane.

podstawa prawna: art. 15 ust. 1, 4d i 4e ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (tekst jedn. DzU z 2018 r. poz. 1036 ze zm.)

Przedsiębiorcy stosują różne sposoby, by zyskać kontrahentów. Jednym z nich są jednorazowe wypłaty, dzięki którym potencjalny nabywca nie szuka już innych dostawców. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej wyjaśnił w interpretacji z 22 listopada 2018 r. (0111-KDIB1-2.4010.448. 2018.2.DP), jak rozliczyć upfront fee lub quick saving.

Sprawa dotyczyła spółki, która produkuje detale z tworzywa sztucznego m.in. dla branży motoryzacyjnej. Zawiera umowy o współpracę z firmami z Unii Europejskiej, nieposiadającymi stałego miejsca prowadzenia działalności na terytorium Polski, które mogą zostać jej kluczowymi partnerami biznesowymi. Umowy te nie zawsze mają formę pisemną. Niektóre potwierdzane są ustnie, wyłącznie codziennymi zamówieniami z krótkim 2-4 dniowym terminem realizacji. Z innymi firmami spółka zawiera duże umowy ramowe, określające ogólne zasady dostaw towarów, bez wskazywania jakiego projektu czy detalu one dotyczą.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP