Dorota Chrabota: Trzeba być przygotowanym do wznowienia ruchu lotniczego

Niezależnie od tego, kiedy pandemia się skończy, będziemy powoli wracali w ruchu lotniczym do normalności. Europejskie lotniska muszą być gotowe do wznowienia operacji. EASA przypomina o konieczności zachowania gotowości operacyjnej lotnisk i służb żeglugi powietrznej.

Aktualizacja: 20.05.2020 15:58 Publikacja: 20.05.2020 15:44

Dorota Chrabota: Trzeba być przygotowanym do wznowienia ruchu lotniczego

Foto: AFP

Komisja Europejska (KE) wezwała państwa członkowskie UE i państwa strefy Schengen do przedłużenia czasowego zamknięcia granic dla podróży, które nie są niezbędne, do 15 czerwca br. W Polsce datę wznowienia ruchu wicepremier Jadwiga Emilewicz ustaliła na 15 czerwca, jednak ostateczny termin zależy od bieżącej sytuacji epidemicznej.

Dla przypomnienia, świat w związku z pandemią zamknął granice w zasadzie na wszystkich kontynentach. Zamknięcie Europy na komunikację lotniczą trwa już ponad dwa miesiące. To wtedy Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), Agencja Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA), Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA), Komisja Europejska, władze państw innych kontynentów np. Chin, Ameryki, wystosowały różnego rodzaju zalecenia lub wytyczne w zakresie postępowania i walki z koronawirusem. Dzisiaj wydaje się, że wracamy do normalności. EASA kilka dni temu podała zalecenia w zakresie przygotowania lotnisk do wznowienia działalności!

Mimo, że nie wiemy, kiedy realnie zostaną wznowione operacje lotnicze, ważne aby lotniska były przygotowane do bezpiecznej obsługi lotów. Z tego powodu w ramach zarządzania bezpieczeństwem i we współpracy z instytucjami zapewniającymi służby żeglugi powietrznej operatorzy lotnisk powinni ustalić plan, który byłby wdrożony przed rozpoczęciem działalności. EASA uwagę tę kieruje do właściwych organów państwowych, zarządzających lotniskami i instytucji zapewniających służby żeglugi powietrznej.

Zalecania dotyczą szeregu zagadnień począwszy od kontroli powierzchni, usuwania wszelkich uszkodzeń, wycieków czy zagłębień, oceny stanu ogrodzeń, systemów odwadniających, stanu oznakowania obszaru ruchu, oznakowania i oświetlenia dozwolonych przeszkód, systemów zasilania elektrycznego, systemu oświetlenia, sprawności łączności, właściwego działania pomocy nawigacyjnych, poprzez dopasowanie gotowości służb ratowniczych i gaśniczych do przewidywalnego ruchu, w tym sprawdzenie pojazdów, sprzętu służb ratowniczego i gaśniczego, systemu alarmowego i komunikacji stosowanej podczas operacji normalnych i awaryjnych, zaparkowanych samolotów, sprawdzenia pola manewrowego, pasów startowych, pomocy oświetleniowych i radionawigacyjnych. Należy ocenić dostępność i kompetencje personelu do wykonywania zadań, odpowiednio zarządzając ryzykiem możliwych absencji.

Nie sposób wymienić tu wszystkich działań, niemniej jest pewne, że należy je podejmować w sposób zaplanowany. Dotyczy to także szkoleń, inspekcji, monitorowania zgodności, planów działań naprawczych. A informowanie o rzeczywistej sytuacji operacyjnej lotniska powinno być w sposób przewidziany prawem w zbiorze informacji lotniczych. Odpowiednio obowiązki te odnoszą się do działania instytucji nadzoru ruchu lotniczego.

Wobec braku wiedzy o końcu pandemii planowanie jakichkolwiek terminów jest obarczone dużym ryzykiem. Równocześnie zator w ruchu powietrznym osłabił służby ruchu lotniczego, zarządzających lotniskami, obsługę handlingową. Czy realizacja zaleceń będzie możliwa i w jakim terminie?

PLL LOT ogłosił już wznowienie krajowych połączeń od 1 czerwca. Europejskie linie lotnicze, które otrzymały wsparcie publiczne (np. SAS) zapewne utrzymują ciągłość połączeń. Tymczasem Grupa A6 łącząca służby ruchu lotniczego Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii, Polski oraz Wielkiej Brytanii, której prezesuje szef PAŻP Janusz Janiszewski, apeluje o liberalizację reguł wdrażania innowacyjnych systemów. Grupa A6 wystąpiła ze wspólnym apelem do Komisji Europejskiej i Agencji Wykonawczej ds. Innowacyjności i Sieci (INEA) wnioskując o modyfikację zasad i wydłużenie terminów budowania nowoczesnej infrastruktury, uzasadniając to dramatyczną zmienioną warunków spowodowanych pandemią Covid-19.

Po wybuchu Covid-19 ze względu na ograniczenia nałożone przez poszczególne państwa, większość lotów została zawieszona. Lotniska zostały zmuszone do zmniejszenia lub zawieszenia połączeń. Służby ruchu lotniczego pozostały do listopada br. bez nadziei na wynagrodzenie za usługi nawigacyjne. Przypomnę, że decyzją EUROCONTROL linie lotnicze mają odroczenie płatności za odbyte loty od lutego do listopada br.

Komisja Europejska wskazuje na możliwość powrotu ruchu lotniczego w ramach UE już w czerwcu, a 13 maja ogłosiła pakiet wytycznych obejmujący pięć dokumentów dotyczących transportu, turystyki, podróżnych, stopniowego przywracania usług transportowych i połączeń. IATA i ACI EUROPE (reprezentuje sektor portów lotniczych ) wspólnie popierają wytyczne KE zarówno w kontekście samej konieczności, jak i terminu wychodzenia z kryzysu, acz z zastrzeżeniem uwzględnienia celu, jakim jest ochrona przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa.

Wytyczne są elementem ważnym, ale nie rozstrzygającym o przetrwaniu linii lotniczych, krajowych służb żeglugi powietrznej, lotnisk. Kluczowym elementem jest zachowanie płynności finansowej i potencjału ludzkiego. Tarcza antykryzysowa ma pomóc zachować możliwie najwięcej stanowisk pracy porównywalnych dla normalnych czasów, kiedy to lotnictwo tworzyło 2,7 bln dol. globalnego PKB, a ponad jedna trzecia światowego handlu odbywała się drogą powietrzną. Obecnie linie lotnicze, służby ruchu lotniczego wykonujące zadania publiczne, lotniska wraz naziemną obsługą samolotów, świadczą niezastąpione usługi w walce z Covid-19, w tym transportowanie krytycznych materiałów medycznych.

Po zakończeniu kryzysu wywołanego pandemią lotnictwo cywilne musi być gotowe do powrotu do gospodarczego mainstreamu i przywrócenia zaufania pasażerów do bezpiecznych podróży. Cenny jest wspólnym głos ACI i IATA podkreślający potrzebę zapewnienia publicznego finansowania, zmian infrastrukturalnych i operacyjnych niezbędnych do realizacji celu oraz współpracy wszystkich graczy tej sceny. Nie możemy zwątpić, że wkrótce wrócimy do normalności.

Autorka jest radcą prawnym.

Komisja Europejska (KE) wezwała państwa członkowskie UE i państwa strefy Schengen do przedłużenia czasowego zamknięcia granic dla podróży, które nie są niezbędne, do 15 czerwca br. W Polsce datę wznowienia ruchu wicepremier Jadwiga Emilewicz ustaliła na 15 czerwca, jednak ostateczny termin zależy od bieżącej sytuacji epidemicznej.

Dla przypomnienia, świat w związku z pandemią zamknął granice w zasadzie na wszystkich kontynentach. Zamknięcie Europy na komunikację lotniczą trwa już ponad dwa miesiące. To wtedy Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), Agencja Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA), Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA), Komisja Europejska, władze państw innych kontynentów np. Chin, Ameryki, wystosowały różnego rodzaju zalecenia lub wytyczne w zakresie postępowania i walki z koronawirusem. Dzisiaj wydaje się, że wracamy do normalności. EASA kilka dni temu podała zalecenia w zakresie przygotowania lotnisk do wznowienia działalności!

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację