Embraer poinformował, że jego dział samolotów cywilnych, zwykle największy i najbardziej rentowny zmniejszył w II kwartale obroty o 82 proc. do 109 mln dolarów z powodu pandemii i poniósł stratę netto 315 mln. Jej większość powstała po zaksięgowaniu jednorazowych odpisów, bilanse następnych kwartałów nie powinny być tka mocno ujemne — wyjaśnili podczas telekonferencji członkowie kierownictwa.

Firma z Sao José dos Campos dostarczyła w kwartale w 17 samolotów, w tym tylko 4 regionalne (dwa E175, dwa E190-E2), reszta to dyspozycyjne. Rok temu było to 26 regionalnych i 25 dyspozycyjnych. Po 6 miesiącach dostawy wyniosły 31samolotów: 9 regionalnych i 22 dyspozycyjnych Brazylijczycy uroczyście wydali 1600. samolot z serii E szwajcarskiemu klientowi Helvetic Airways, a ten samolot pobił rekord lotu przez Atlantyk — podały portale simpleflying i flightglobal.

30 czerwca nowe zamówienia dotyczyły 314 maszyn o wartości 15,4 mld dolarów. Trzeci na świecie producent samolotów poinformował, że do 50 proc. zamówień odroczono do 2022 r., nie było żadnej rezygnacji w tym najważniejszym dziale, ale odroczenie na tak długi okres bardzo utrudni wypracowanie dobrych wyników w 2021 r. — dodali. Dla zrównoważenia tych późniejszych terminów firma ogłosiła kampanię sprzedaży z rabatem, aby zapewnić dostawy samolotów w krótszym czasie, ale nie otrzymała żadnych potwierdzonych zamówień — pisze Reuter.

Kanadyjski rywal z Montrealu poniósł w II kwartale stratę operacyjną EBITDA 319 mln dolarów wobec zysku 312 mln rok temu, stratę netto 223 mln i zmniejszył obroty o 37 proc. do 2,7 mld dolarów. Po 6 miesiącach strata EBITDA wynosi 148 mln dolarów, netto 423 mln, a obroty 6,4 mld (-18 proc.). Firma dostarczyła w kwartale 20 samolotów dyspozycyjnych wobec 35 rok temu, żadnego regionalnego, portfel zamówień wynosił 13,9 mld dolarów. Kwartalne przepływy gotówkowe zwiększyły się do 1,04 mld dolarów z 429 mln przed rokiem, w całym 2020 r. powinny być dodatnie.